"Little Dorrit"

> Kochany, ja w tej chwili nie rozumiem o co Ci chodzi, bo jestem zapruta w
4
> dupy po wizycie zaprzyjaźnionego małżeństwa i wspólnym wypiciu jakiegoś
> napoleona z darowizny wdzięcznego pacjenta. Po przeczytaniu Twój list
> zniknie z mojego komputera, więc bądź łaskaw jutro jeszcze raz
> łopatologicznie wyjasnić sprawę. Odpowiadałam oczywiście Kasi "Pyzol" i
> wbrew zakazowi - Saanale.
> Ucałowania
> Dorrit

Czyżby ostatnio poziom krwi w alkoholu społeczeństwa niebezpiecznie wzrastał
;) ? Do czego te długie weekendy nas doprowadzą !?:))
E.