« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2010-12-11 12:52:57
Temat: Re: Do JanaUżytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:4d034de4$0$27046$65785112@news.neostrada.pl...
>
> "Jagna W." <w...@a...eu> wrote in message
> news:idvhqa$17pq$1@news.mm.pl...
>> "kogutek" <k...@v...pl> napisał w wiadomości
>
> Różnica polega na tym, że stosowano saletrę potasową, a w peklosoli
> saletrę amonową dlatego, że saletrę potasową z dobrym skutkiem można
> zastosowac do pirotechniki, oraz użyć jako półproduktu do produkcji innych
> hukowych zastosowań.
Dawno temu ewakuowałem moją podstawówkę przy użyciu saletry z cukrem. :)
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2010-12-11 15:50:09
Temat: Re: Do Jana> "kogutek" <k...@v...pl> napisa³ w wiadomo¶ci
> news:0edf.0000014c.4d02d598@newsgate.onet.pl...
>
> > Dlaczego uzywaj± szkodliwej i wycofanej z przemys³u saletry
>
> A kto Ci powiedzia³, ¿e wycofanej?
> Azotany ca³y czas z powodzeniem s± stosowane jako ¶rodki
konserwuj±ce w
> przemy¶le wêdliniarskim.
> Szkodliwej? Tak samo jak peklosól :)
>
> > a nie peklosoli, czyli soli z du¿o bezpieczniejszym ¶rodkiem
nitruj±cym.
>
> Peklosól ma_dok³adnie_te same azotany, co saletra i dodatkowo zwyk³±
sól.
> Ró¿nica w dzia³aniu jest jedynie taka, ¿e jak peklujesz
saletr±, to sam
> musisz pilnowaæ proporcji tak, ¿eby nie przedawkowaæ. W peksoli masz
> "fabrycznie" ustalone proporcje azotanów i soli, wiêc nawet je¶li
siê
> walniesz w odmierzaniu, to co najwy¿ej miêso nie bêdzie siê
nadawa³o do
> zjedzenia (bêdzie za s³one), wiêc si³± rzeczy siê nie
zatrujesz :) Przy
> saletrze trzeba uwa¿aæ, ale je¶li siê cz³owiek trzyma
¶ci¶le przepisu, to
> spokojnie da siê to zrobiæ. W koñcu ludzie nie od wczoraj
pekluj± miêso :)
>
> Pozdrawiam
> JW
>
Popularnie zwana saletra to ( cytat za wikipedią) Azotan(III) SoduNaNO3
Azotan(III) sodu stosuje się przy tworzeniu organicznych pochodnych kwasu
azotowego(III), barwników, oraz jako dodatek do żywności oznaczony symbolem
E250. E250 służy w przemyśle spożywczym jako substancja utrwalająca
czerwono-różową barwę mięsa oraz zapobiega rozwojowi bakterii powodujących
botulizm, Clostridium botulinum. Dzienne spożycie nie powinno przekroczyć 0,06
mg na kg masy ciała, niemowlętom do 6 miesiąca życia nie powinien być podawany w
ogóle. Przekroczenie tej dawki może spowodować hiperaktywność i inne efekty uboczne.
E250 jest potencjalnie rakotwórczy, a w połączeniu z innymi związkami
chemicznymi w warunkach panujących w żołądku może tworzyć rakotwórcze
nitrozoaminy. W wielu krajach dodawanie go do żywności jest zabronione
To drugie dopuszczone do żywności to Azotan(V) Sodu NaNO2. Zwany popularnie
nitrytem albo środkiem nitrującym. To E251.
Może sprawdzaj zanim coś napiszesz. Bo bzdur napisałeś i problem będzie jak ktoś
w to uwierzy. Tak samo te dwa związki chemiczne się nazywają. Różnią się tylko
jednym atomem tlenu. I jeden jest dużo mniej szkodliwy od drugiego. Dlatego w
przemyśle nie można go używać od ponad 50 lat. To drugie też jest szkodliwe,
zwlaszcza jak mieso nie pzrejdzie wlasciwej obrobki termicznej. Problem polega
na tym ze o problemie na pewno nie wie jaiś zeznik z przyuczenia. Ojce tak
robili i dlugo zyli. A sto lat temu dlugo to bylo 45 - 50 lat.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2010-12-11 15:53:28
Temat: Re: Do Jana> U¿ytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisa³ w wiadomo¶ci
> news:4d034de4$0$27046$65785112@news.neostrada.pl...
> >
> > "Jagna W." <w...@a...eu> wrote in message
> > news:idvhqa$17pq$1@news.mm.pl...
> >> "kogutek" <k...@v...pl> napisa³ w wiadomo¶ci
> >
> > Ró¿nica polega na tym, ¿e stosowano saletrê potasow±, a w
peklosoli
> > saletrê amonow± dlatego, ¿e saletrê potasow± z dobrym
skutkiem mo¿na
> > zastosowac do pirotechniki, oraz u¿yæ jako pó³produktu do
produkcji innych
> > hukowych zastosowañ.
>
> Dawno temu ewakuowa³em moj± podstawówkê przy u¿yciu saletry z
cukrem. :)
>
> --
> Jan Werbiñski O0oo....._[:]) bul, bul, bul
> Prywatna http://www.janwer.com/
> Nasza siec http://www.fredry.net/
>
Odwazny jesteś. Z nim to o pogodzie strach pisać. Poczekaj i zobaczysz ze jego
kolezanka znowu haka na Ciebie przyszykuje.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2010-12-11 17:16:28
Temat: Re: Do Jana"kogutek" <k...@v...pl> napisał
> Popularnie zwana saletra to ( cytat za wikipedią) Azotan(III) SoduNaNO3
> Azotan(III) sodu stosuje się przy tworzeniu organicznych pochodnych kwasu
> azotowego(III), barwników, oraz jako dodatek do żywności oznaczony
> symbolem
> E250.
No sorki, ale albo Twoja Wiki kłamie albo Ty nie umiesz czytać.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Azotan(V)_sodu
Ale to nie koniec głupot.
> Może sprawdzaj zanim coś napiszesz. Bo bzdur napisałeś i problem będzie
> jak ktoś
> w to uwierzy.
Bzdury na razie piszesz Ty (pominąwszy, że płci nawet nie potrafisz
rozróżnić).
Sprawdź może dokładniej wszystkie informacje, bo wszystko Ci się
pochrzaniło.
I teraz najciekawsze:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Azotan(III)_sodu
Azotan III sodu, czyli inaczej azotYn sodu NaNO2
czyli środek o symbolu E250
i .... SURPRISE!!!!
http://www.wyroby-domowe.pl/peklosol-1kg-p-94.html
Peklosól, skład chemiczny:
NaCl + Azotyn sodu ( NaNO2 )
Natomiast sama saletra sodowa to faktycznie NaNO3, azotAn sodu, środek
konserwujący E251 i tu jedynie mogę się zgodzić, że niesłusznie napisałam,
że peklosól to to samo, co saletra, przy czym i tak nie ma to
naj-mniej-sze-go znaczenie, ponieważ oba środki są tak samo dopuszczone do
użycia (to, że są rakotwórcze to insza inszość). Patrz niżej ...
> Różnią się tylko jednym atomem tlenu. I jeden jest dużo mniej szkodliwy
> od drugiego. Dlatego w
> przemyśle nie można go używać od ponad 50 lat.
Prawdpodobnie jedynie w Twoim matrixie.
http://wybredni.pl/news/35/azotyny-i-azotany-informa
cje-podstawowe
I jeszcze jedna niespodzianka:
Maksymalne dopuszczalne spożycie (ADI) jest to ilość substancji, która
spożyta dziennie przez zdrową osobę dorosłą nie powoduje ujemnych skutków
dla zdrowia.
ADI dla azotanów wynosi 0-3,7 mg NO3/kg masy ciała/dzień (czyli dla
tradycyjnej saltery)
a dla azotynów jedynie 0-0,07 mg NO2/kg masy ciała/dzień (czyli dla
azotynów, jakie są w peklosoli)
Ergo - jeśli potrafisz myśleć, to sam wywnioskujesz co jest w
rzeczywistości bardziej niebezpieczne.
Pozdrawiam
JW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2010-12-11 18:47:08
Temat: Re: Do Jana> "kogutek" <k...@v...pl> napisa³
>
> > Popularnie zwana saletra to ( cytat za wikipedi±) Azotan(III) SoduNaNO3
> > Azotan(III) sodu stosuje siê przy tworzeniu organicznych pochodnych kwasu
> > azotowego(III), barwników, oraz jako dodatek do ¿ywno¶ci oznaczony
> > symbolem
> > E250.
>
> No sorki, ale albo Twoja Wiki k³amie albo Ty nie umiesz czytaæ.
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Azotan(V)_sodu
>
> Ale to nie koniec g³upot.
>
> > Mo¿e sprawdzaj zanim co¶ napiszesz. Bo bzdur napisa³e¶ i
problem bêdzie
> > jak kto¶
> > w to uwierzy.
>
> Bzdury na razie piszesz Ty (pomin±wszy, ¿e p³ci nawet nie potrafisz
> rozró¿niæ).
> Sprawd¼ mo¿e dok³adniej wszystkie informacje, bo wszystko Ci
siê
> pochrzani³o.
>
> I teraz najciekawsze:
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Azotan(III)_sodu
> Azotan III sodu, czyli inaczej azotYn sodu NaNO2
> czyli ¶rodek o symbolu E250
>
> i .... SURPRISE!!!!
>
> http://www.wyroby-domowe.pl/peklosol-1kg-p-94.html
> Peklosól, sk³ad chemiczny:
> NaCl + Azotyn sodu ( NaNO2 )
>
> Natomiast sama saletra sodowa to faktycznie NaNO3, azotAn sodu, ¶rodek
> konserwuj±cy E251 i tu jedynie mogê siê zgodziæ, ¿e
nies³usznie napisa³am,
> ¿e peklosól to to samo, co saletra, przy czym i tak nie ma to
> naj-mniej-sze-go znaczenie, poniewa¿ oba ¶rodki s± tak samo
dopuszczone do
> u¿ycia (to, ¿e s± rakotwórcze to insza inszo¶æ). Patrz
ni¿ej ...
>
> > Ró¿ni± siê tylko jednym atomem tlenu. I jeden jest du¿o mniej
szkodliwy
> > od drugiego. Dlatego w
> > przemy¶le nie mo¿na go u¿ywaæ od ponad 50 lat.
>
> Prawdpodobnie jedynie w Twoim matrixie.
> http://wybredni.pl/news/35/azotyny-i-azotany-informa
cje-podstawowe
>
> I jeszcze jedna niespodzianka:
> Maksymalne dopuszczalne spo¿ycie (ADI) jest to ilo¶æ substancji,
która
> spo¿yta dziennie przez zdrow± osobê doros³± nie powoduje
ujemnych skutków
> dla zdrowia.
> ADI dla azotanów wynosi 0-3,7 mg NO3/kg masy cia³a/dzieñ (czyli dla
> tradycyjnej saltery)
> a dla azotynów jedynie 0-0,07 mg NO2/kg masy cia³a/dzieñ (czyli dla
> azotynów, jakie s± w peklosoli)
>
> Ergo - je¶li potrafisz my¶leæ, to sam wywnioskujesz co jest w
> rzeczywisto¶ci bardziej niebezpieczne.
>
> Pozdrawiam
> JW
>
No popatrz jaka ta komuna niedobra byla. Zakazała a ujnia pozwala. To ze czegoś
można zjeść wiecej nie znaczy ze mniej szkodliwe. Tylko że więcej tego trzeba
użyć. Woda w dużych ilościach tez bywa szkodliwa. Utopić się można na przykład.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2010-12-11 18:48:34
Temat: Re: Do Janakogutek pisze:
>> Dawno temu ewakuowałem moją podstawówkę przy użyciu saletry z cukrem. :)
> Odwazny jesteś. Z nim to o pogodzie strach pisać. Poczekaj i zobaczysz ze jego
> kolezanka znowu haka na Ciebie przyszykuje.
>
Hakerka Ikselka ;)
E.
PS. Już się przedawniło ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2010-12-11 19:03:49
Temat: Re: Do Jana"kogutek" <k...@o...pl> napisał
> No popatrz jaka ta komuna niedobra byla. Zakazała a ujnia pozwala.
Ani komuna nie zakazała, ani unia nie pozwoliła. Te środki_nigdy_nie były
wycofane z użycia (a wiem to, bo moja ciotka przez lata pracowała jako
technolog w zakładach przetwórstwa mięsnego i nie omieszkałam się
skonsultować :-).
Nie wiem, skąd zaczerpnąłeś informację, że od 50 lat są zakazane. Na pewno
nie w Polsce.
> To ze czegoś można zjeść wiecej nie znaczy ze mniej szkodliwe.
Nigdzie tego nawet nie sugerowałem, wręcz przeciwnie - wyraźnie napisałam,
że oba są potencjalnie szkodliwe.
Natomiast przypomnę Twoje słowa:
"... używają szkodliwej i wycofanej z przemysłu saletry a nie peklosoli,
czyli soli z dużo bezpieczniejszym środkiem nitrującym"
które są_ewidentnie_nieprawdziwe, bo to właśnie saletra jest bardziej
bezpieczna od peklosoli. Jedyną zaletą peklosoli jest to, o czym pisałam we
wcześniejszym poście, czyli taka proporcja składników, by w przypadku
przedawkowania, mięsto nie nadawało się do jedzenia ze względu na zbyt
wysokie nasolenie.
Pozdrawiam
JW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2010-12-12 00:55:26
Temat: Re: Do JanaUżytkownik Panslavista napisał:
> "Jagna W."<w...@a...eu> wrote in message
> news:idvhqa$17pq$1@news.mm.pl...
>> "kogutek"<k...@v...pl> napisał w wiadomości
>
> Różnica polega na tym, że stosowano saletrę potasową, a w peklosoli
> saletrę amonową dlatego, że saletrę potasową z dobrym skutkiem można
> zastosowac do pirotechniki, oraz użyć jako półproduktu do produkcji innych
> hukowych zastosowań.
Amonową tym bardziej - tylko w miarę czysta być musi (i peklosól odpada
- kupa roboty z rozdzielaniem przez rekrystalizację) i inicjatora dosyc
ostrego wymaga. W zasadzie saletra amonowa jest kompletnym, skończonym
materiałem wybuchowym stechiometrycznie rozkładającym się na azot i
wodę. Dodatki typu nafta, węgiel aktywny czy pył aluminiowy maja jedynie
zabezpieczać przed wilgocią i ułatwiać inicjacje detonacji.
Nawozowa też średnio się nadaje - ma dużo mączki wapiennej żeby się nie
zbrylała - to od czasu jak kiedyś w Niemczech się na hałdzie zbryliła -
próbowali skruszyć dynamitem. No cóż...
--
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2010-12-12 01:33:18
Temat: Re: Do Jana> "kogutek" <k...@o...pl> napisa³
>
> > No popatrz jaka ta komuna niedobra byla. Zakaza³a a ujnia pozwala.
>
> Ani komuna nie zakaza³a, ani unia nie pozwoli³a. Te ¶rodki_nigdy_nie
by³y
> wycofane z u¿ycia (a wiem to, bo moja ciotka przez lata pracowa³a jako
> technolog w zak³adach przetwórstwa miêsnego i nie omieszka³am
siê
> skonsultowaæ :-).
> Nie wiem, sk±d zaczerpn±³e¶ informacjê, ¿e od 50 lat
s± zakazane. Na pewno
> nie w Polsce.
>
> > To ze czego¶ mo¿na zje¶æ wiecej nie znaczy ze mniej
szkodliwe.
>
> Nigdzie tego nawet nie sugerowa³em, wrêcz przeciwnie - wyra¼nie
napisa³am,
> ¿e oba s± potencjalnie szkodliwe.
> Natomiast przypomnê Twoje s³owa:
> "... u¿ywaj± szkodliwej i wycofanej z przemys³u saletry a nie
peklosoli,
> czyli soli z du¿o bezpieczniejszym ¶rodkiem nitruj±cym"
> które s±_ewidentnie_nieprawdziwe, bo to w³a¶nie saletra jest
bardziej
> bezpieczna od peklosoli. Jedyn± zalet± peklosoli jest to, o czym
pisa³am we
> wcze¶niejszym po¶cie, czyli taka proporcja sk³adników, by w
przypadku
> przedawkowania, miêsto nie nadawa³o siê do jedzenia ze wzglêdu
na zbyt
> wysokie nasolenie.
>
> Pozdrawiam
> JW
>
Możemy się tak przekonywać do końca Swiata i się nie przekonamy. W pewnym
momencie zechcesz zebym podal jakies przepisy. A one mnie nie interesują. Z
pierwszej reki wiem ze jeden z tych preparatow jest bardziej szkodliwy niz
drugi, a ten mniej szkodliwy jest w peklosoli. Wisi mi co w niej jest. Moga byc
szczyny pingwina. Ktos komu wierze tak powiedzial. Od niego pochodzi rowniez
informacja ze za Gomolki wycofali z przemyslu saletre i zastapili ja nitrytem.
Bo zuzuwa sie go o wiele niej, bo jest skuteczniejszy, bo szybciej pekluje bo
jest mniej szkodliwy. A to że gdzies go mieszaja i spzredaja jako gotowa
mieszanke to dla mnie duza zaleta. Bardzo trudno bylo by mi odmierzac miligramy
i gramy.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2010-12-13 10:04:05
Temat: Re: Do Jana
Użytkownik "Jagna W." <w...@a...eu> napisał w wiadomości
news:ie0bp5$em7$1@news.mm.pl...
> "kogutek" <k...@v...pl> napisał
>
Hmm tak czytam i czytam i sie nadziwic nie moge. saletry spozywczej
(cokolwiek by to znaczylo, czy azotan sodu czy azotyn sodu) nie widzialem w
sklepie od jakichs .. 5 lat. W mierjsce tego pojawila sie wlasnie peklosol
(jako gotoqwa mieszanka do peklowania miesa).
Coz, trzeba bedzie zagooglowac i poczytac dokladnie o tych cudach :-)
Wiem jedno - mies peklowanych nie powinno sie piec ani na grilu ani na
"otwartym" ogniu (czytaj - ogniska, wszelkiego rodzaju rozna i ruszta).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |