Data: 2013-08-19 17:24:21
Temat: Re: Do Niemiec
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron wrote:
> No własnie. Taki problem z Tobą, że naprawdę masz sporą wiedzę, rozsądnie
> się z Toba rozmawia prawie na każdy temat- ale jak bardzo coś chcesz
> zakryć, to stosujesz socjotechnikę jak tu. Polega to przede wszystkim na
> zmianie, takiej pozornie nieznacznej- tematu- a następnie rozmyciu go.
> Do ad remu: demony są bytami rzeczywistymi- to nie tylko wytwory
> kulturowe. Złe moce- spersonifikowane w postaci demonów mają sie dobrze- i
> atakują ludzi. Postawa, którą opisałeś: "Panu Bogu świeczkę, diabłu
> ogarek" jest jednoznacznei potępiona w Biblii: bo albo będziesz zimny,
> albo gorący. Letni- czyli taki, co trochę tu, trochę tam- Bóg w dniach
> ostatecznych wypluje. Podobnie w Ewangelii- gdzie Jezus uczy, że nie można
> służyć dwom panom na raz: Bogu i złemu. To awykonalne.
> A Ty sobie tu- jak gdyby nigdy nic- chcesz zafundować nam Haiti. No wiesz-
> nie ta strefa klimatyczna, no ale pomijając to nawet- to druga Japonia się
> nie udała, druga Irlandia też. Może wyjdzie z Haiti- ale nie
> odpowiedziałeś mi na pytanie: skąd tyle psychiatryków weźmiesz, żeby tam
> pomieścić wszystkich opętanych?
Jakie tam Haiti. Po prostu starą dobrą Słowiańszczyznę. Która sobie żyła
życiem szczęśliwym a gnuśnym (wsi spokojna wsi wesoła...) dopóki nie
pojawiła się w Polszcze kontreformacja która przywiozła w teczkach z Rzymu
kulturę łacińską i "wojnę z ciałem, światem i szatanem" opisywaną w
dramatycznych sonetach Szarzyńskiego tudzież piurnonsensowych, rubasznych
fraszkach najgorszego z poetów polskich ks. Baki(-Sraki-Kaki, jak zwali go
krytycy). Paweł Jasienica w "Polskiej Anarchii", wznowionej niedawno zresztą
ze wstępem pani Jadzi Staniszkis, opisał ten proces dywersji kulturowej
dokonanej przez jezuitów za czasów ich protektora Zygmunta III Wazy i jego
negatywne skutki dla mentalności narodu. I tak oględnie w porównaniu np. z
"Kulturą bezdziejów" Wacyka.
I teraz właśnie w ogłoszeniu wojny z pogaństwem odbija się czkawką ta
tradycja polskiej kontrreformacji i to raczej w wydaniu właśnie ks. Baki niż
Szarzyńskiego i Piotra Skargi. Co widzą dzisiejsi krytycy i nic dziwnego, że
w ich opisach tyle skatologii. Znowu pewna klika dostojników chce pogłębić w
sposób instrumentalny anty-słowiańską dywersję kulturową. Jak widzisz, ja
już na ten temat myślę z wyprzedzeniem 'nastu lat, a mianowicie jak ten
proces rozkładowy odkręcić a przynajmniej zahamować. I zresztą nie tylko ja,
bo w kulturze polskiej stoi za tym tradycja niemal równie potężna w pióra
jak katolicka, a tej ostatniej przeciwna (zobacz chociażby jej zbiór na
stronach p. Czesława Białczyńskiego). Nie wiedziałem, że jesteś aż do tego
stopnia oddany demontażowi niewygodnych dla Ciebie nurtów, żeby
egzorcyzmować różnych globków.
--
????
???
??????
|