Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Do Pana Dirko pytanie nieśmiałe

Grupy

Szukaj w grupach

 

Do Pana Dirko pytanie nieśmiałe

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 39


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-07-25 21:08:05

Temat: Do Pana Dirko pytanie nieśmiałe
Od: "Wiesia" <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

brzmi: czy klon japoński zaatakowany przez gruzłka (Tubercularia vulgaris),
ślicznego skądinąd patogena, cośmy już ustalili z Panem Boletusem, da się
uratować?

Zgodnie z radą Pana Boletusa pytanie kieruję do fachowca, co ma wszystkich
innych fachowców pod sobą;))))))
Wiesia, zaniepokojona groźbą utraty klonika.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-07-25 21:45:23

Temat: Re: Do Pana Dirko pytanie nieśmiałe
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:bfs69q$7of$1@atlantis.news.tpi.pl Wiesia
<w...@o...pl> napisał(a):
>
> Zgodnie z radą Pana Boletusa pytanie kieruję do fachowca, co ma
> wszystkich innych fachowców pod sobą;))))))
> Wiesia, zaniepokojona groźbą utraty klonika.

Hejka. Droga koleżanko Wiesławo jestem tylko skromnym referentem skupu
żywca drobiowego w Gminnej Spółdzielni "SCh" w likwidacji. Pierwszy raz w
życiu słyszę o jakimś gruzłku. Do tego na młodych oraz niezaniedbanych
drzewkach. Jestem człowiekiem starej daty i dlatego stawiam na jakiegoś
wrednego misecznika. :-(
Pozdrawiam tradycyjnie Ja...cki


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-07-25 22:00:52

Temat: Re: Do Pana Dirko pytanie nieśmiałe
Od: "Wiesia" <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Eeeeeeeeeeee, kokieterii nieco podejrzewam w odpowiedzi:))))))Przecie czytam
posty nie od dziś....

Drzewko obejrzałam dokładnie, miseczników nie ma, żadnej rdzy czy innego
świństwa na liściach nie znalazłam. O gruzłku też przeczytałam pierwszy raz
w życiu (autor: Stefan Buczacki, Krzewy Ozdobne). Zdjęcie podesłane przez
Boletusa pasuje jak ulał. Znaczy, prawdopodobnie to ten gruzłek - jakiś
grzyb. Buczacki pisze, żeby pryskać fungicydem systemicznym. Moje pytanie -
wsio ryba jakim???

Pozdrawiam, Wiesia
"Dirko" <d...@w...pl> wrote in message
news:bfs8f3$cso$1@nemesis.news.tpi.pl...
> W wiadomości news:bfs69q$7of$1@atlantis.news.tpi.pl Wiesia
> <w...@o...pl> napisał(a):
> >
> > Zgodnie z radą Pana Boletusa pytanie kieruję do fachowca, co ma
> > wszystkich innych fachowców pod sobą;))))))
> > Wiesia, zaniepokojona groźbą utraty klonika.
> -
> Hejka. Droga koleżanko Wiesławo jestem tylko skromnym referentem skupu
> żywca drobiowego w Gminnej Spółdzielni "SCh" w likwidacji. Pierwszy raz w
> życiu słyszę o jakimś gruzłku. Do tego na młodych oraz niezaniedbanych
> drzewkach. Jestem człowiekiem starej daty i dlatego stawiam na jakiegoś
> wrednego misecznika. :-(
> Pozdrawiam tradycyjnie Ja...cki
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-07-25 22:38:12

Temat: Re: Do Pana Dirko pytanie nieśmiałe
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:bfs9cs$lvv$1@atlantis.news.tpi.pl Wiesia
<w...@o...pl> napisał(a):
>
> Drzewko obejrzałam dokładnie, miseczników nie ma, żadnej rdzy czy innego
> świństwa na liściach nie znalazłam. O gruzłku też przeczytałam pierwszy
> raz w życiu (autor: Stefan Buczacki, Krzewy Ozdobne). Zdjęcie podesłane
> przez Boletusa pasuje jak ulał. Znaczy, prawdopodobnie to ten gruzłek -
> jakiś grzyb. Buczacki pisze, żeby pryskać fungicydem systemicznym. Moje
> pytanie - wsio ryba jakim???
>
Hejka. Człowiek się nudzi w tym geesie, to czasami zerknie do jakiejś
gazety i trochę poczyta. ;-)
Okazuje sie, że gruzłek jest okolicznościowym (fakultatywnym) pasożytem.
Normalnie rozwija się na obumarłych gałązkach różnych drzew i krzewów, ale
niekiedy poraża żywe części roslin. :-(
Fungicydy systemiczne - polecałbym Benlate lub Topsin, bo gruzłek jest
krewniakiem grzyba powodujacego raka drzew owocowych i Funaben do smarowania
ran po cięciu.
Pozdrawiam późno Ja...cki


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2003-07-26 07:22:56

Temat: Re: Do Pana Dirko pytanie nieśmiałe
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

"Dirko" <d...@w...pl> writes:

> Fungicydy systemiczne - polecałbym Benlate lub Topsin, bo
> gruzłek jest krewniakiem grzyba powodujacego raka drzew owocowych i
> Funaben do smarowania ran po cięciu.

Przypomniało mi się, jak kiedyś Jacek Kaliszan mówił/pisał, że
smarując Funabenem pnie klonów z serii Palmata uratował kilka(naście?)
drzew.

A swoją drogą, ktoś mógłby ktoś mnie utwierdzić lub zaprzeczyć, że ten
gruzłek (czy jak mu tam) potrafi spowodować ,,uschnięcie'' rośliny w
ciągu trzech dni? Obumarcie wszystkich liści? Bo coś mi się wierzyć
nie chce... Ja nie twierdzę, że on u Wiesi nie występuje, ale nie
bardzo mi się chce wierzyć, że spowodował takie objawy.

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Pewien komunista na górze Ararat
Zamiast rżnąć żonę, wciąż klął na carat.
Wreszcie rzekła żona:
,,Na cóż mi błona?''
,,Wkręć ją sobie w fotograficzny aparat!''
(C) Maciej Słomczyński

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2003-07-26 08:12:07

Temat: Re: Do Pana Dirko pytanie nieśmiałe
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> A swoją drogą, ktoś mógłby ktoś mnie utwierdzić lub zaprzeczyć, że ten
> gruzłek (czy jak mu tam) potrafi spowodować ,,uschnięcie'' rośliny w
> ciągu trzech dni? Obumarcie wszystkich liści? Bo coś mi się wierzyć
> nie chce... Ja nie twierdzę, że on u Wiesi nie występuje, ale nie
> bardzo mi się chce wierzyć, że spowodował takie objawy.
>
> Pozdrawiam,
> Grzesiek

Gruzłek zabił drzewko,oczywiście nie w trzy dni.
Wiesia już wcześniej zauważyła pierwsze objawy.
Susza i upał przyspieszyły agonię.

Pozdrawia boletus



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2003-07-26 08:44:48

Temat: Re: Do Pana Dirko pytanie nieśmiałe
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:m1brvh7nvz.fsf@sapijaszko.net Grzegorz Sapijaszko
<g...@s...net> napisał(a):
>
> Przypomniało mi się, jak kiedyś Jacek Kaliszan mówił/pisał, że
> smarując Funabenem pnie klonów z serii Palmata uratował kilka(naście?)
> drzew.
>
Hejka. Karbendazym (substancja czynna Funabenu), to fungicyd układowy,
łatwo przemieszczający się w tkankach roślin, skutecznie zwalcza liczne
patogeny powodujące plamistości i zgnilizny roślin, grzyby glebowe i
mączniaki prawdziwe.
>
> A swoją drogą, ktoś mógłby ktoś mnie utwierdzić lub zaprzeczyć, że ten
> gruzłek (czy jak mu tam) potrafi spowodować ,,uschnięcie'' rośliny w
> ciągu trzech dni? Obumarcie wszystkich liści?
>
Absolutnie nie. Te czerwone kuleczki, to są owocniki grzyba, czyli
końcowe stadium jego rozwoju. Zarodniki grzyba przenoszone są w czasie
opadów w kroplach wody i przez wiatr. Obfite zarodnikowanie gruzłka pojawia
się najczęściej w okresie ciepłej i wilgotnej pogody wiosną i w drugiej
połowie lata. Zarodniki te można jednak znaleźć przez cały okres wegetacji,
a o terminie zakażenia pędów drzew i krzewów decyduje ich stan,
np.osłabienie spowodowane niedostatkiem wody, przemarznięciem lub
uszkodzeniami mechanicznymi (cięcie) lub chorobowymi. W sprzyjających
warunkach może porażać zdrowe, ale zranione organy roślin.
Pozdrawiam gruzłkowato Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2003-07-26 18:34:26

Temat: Re: Do Pana Dirko pytanie nieśmiałe
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Dirko" <d...@w...pl> wrote in message
news:bftf3h$qf4$1@nemesis.news.tpi.pl...
> W wiadomości news:m1brvh7nvz.fsf@sapijaszko.net Grzegorz Sapijaszko
> <g...@s...net> napisał(a):

Zarodniki te można jednak znaleźć przez cały okres wegetacji,
> a o terminie zakażenia pędów drzew i krzewów decyduje ich stan,
> np.osłabienie spowodowane niedostatkiem wody, przemarznięciem lub
> uszkodzeniami mechanicznymi (cięcie) lub chorobowymi. W sprzyjających
> warunkach może porażać zdrowe, ale zranione organy roślin.

No wspaniale, właśnie dzisiaj podziwiając klona palmowego rozmyślałam nad
przycięciem gałęzi, żeby jednak drzewko z niego było. Rozumiem, że Funaben
po cięciu obowiązkowy, a kiedy w ogóle ciąć można?

Pozdrawiam, Basia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2003-07-26 19:32:17

Temat: Re: Do Pana Dirko pytanie nieśmiałe
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

"Basia Kulesz" <b...@i...pl> writes:

> No wspaniale, właśnie dzisiaj podziwiając klona palmowego
> rozmyślałam nad przycięciem gałęzi, żeby jednak drzewko z niego
> było. Rozumiem, że Funaben po cięciu obowiązkowy, a kiedy w ogóle
> ciąć można?

Cytata za: J.D. Vertrees: Japanese Maples, Timber Press, 2001:

,,Major pruning should be done during the dormant season after
leaves have fallen, from late November to early January, well
before the sap starts rising prior to leaf production in the
spring. Corrective pruning and training can be done at any time of
the year, hovever, except when sap is rising and all the plant's
energy is devoted to the emergence and development of the young
leaves. Cuts should be made just beyond a pair of buds on the
twig. Usually, this will then produce two side shoots. When
removing a larger limb, like any other pruning, the cut should be
made just above the branch collar -- the ridge or line where the
branch joins an older branch or stem. Never cut below this natural
barrier against the ingrees of disease from prunning wound. Cutting
beyond this point not only gets behind the plant's last line of
defense, it also creates an even bigger wound surface for disease
to attack. At the same time, an unnecessarily long ''stub'' should
not be left, as it provides a greater food source for any disease
to build up its strength before penetrating the tree's natural
defense system.''

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Terapeutka z Dąbrowy Górniczej
Łkała: ,,Dziczeć chcesz, serce? -- to dziczej!
Grzęznąc w życia zjełczałej osełce,
Terapeucę wciąż i~terapełcę...
Duszo, spsiałaś? Zstąp niżej: zjamniczej!''
(C) Stanisław Barańczak

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2003-07-27 07:45:14

Temat: Re: Do Pana Dirko pytanie nieśmiałe
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> wrote in message
news:m1oezh5bjy.fsf@sapijaszko.net...
> "Basia Kulesz" <b...@i...pl> writes:
>
> > No wspaniale, właśnie dzisiaj podziwiając klona palmowego
> > rozmyślałam nad przycięciem gałęzi, żeby jednak drzewko z niego
> > było. Rozumiem, że Funaben po cięciu obowiązkowy, a kiedy w ogóle
> > ciąć można?
>
> Cytata za: J.D. Vertrees: Japanese Maples, Timber Press, 2001:
>
> ,,Major pruning should be done during the dormant season after
> leaves have fallen, from late November to early January, well
> before the sap starts rising prior to leaf production in the
> spring.

Aha, bardzo dziękuję. Spróbuję na jednym.

Pozdrawiam, Basia.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[winorosla] 89-3 co to za domiana ?
klon japoński umiera - co to jest gruzłek
trillium grandiflorum
kłopot z oczkiem wodnym
DNI ORCHIDEI - SOSNOWIEC 1-3 SIERPIEŃ

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »