Data: 2010-11-05 22:06:48
Temat: Re: Do Vilar, Redarta i S.
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
glob pisze:
> Wy jesteście dla mnie objawieniem mądrości, więc proszę bardzo,
> wyjaśnijcie tej '' dziwnej'' kobiecie co z nią jest nie tak...
>
> ----------------------
> Przykre, że seks traktowany jest jako "coś niedobrego" a
> nie"intrygujące doświadczenie". Zaczęłam pytać co takiego jest w
> seksie, że jest zły i że mi nie wolno o nim mówić . Odpowiedzi nie
> bardzo się kleiły.Pojawiły się za to rumieńce.
> http://broszka.pl/o-seksie-ciiicho,a
Jest chyba za młoda i ma za mało doświadczenia, żeby powiedzieć co z nią
nie tak :-)
Niemniej zapytałbym sie tej młodej 20 letniej osóbki bez doświadczenia
seksualnego do czegóż to są jej niezbędne te "wielogodzinne szczerze
rozmowy o seksie z przyjaciółkami" jak sama o tym pisze...
Jeśli chce się czegoś dowiedzieć o życiu seksualnym to może powinna
raczej porozmawiać z kimś dojrzałym, prowadzącym udane życie erotyczne,
i znającym je "od podszewki", z uwzględnieniem doświadczeń płynących np.
z okresu ciąży, rodzicielstwa, itp. rzeczy, a nie z równie mało
doświadczonymi jak ona przyjaciółkami?
Ew. jeśli chce to życie erotyczne PRZEŻYĆ, to powinna sobie znaleźć
partnera?
I może warto byłoby się na jej miejscu zastanowić, że "jeśli z jedna
przyjaciółką gadałam o seksie, a z drugą nie", to nie znaczy wcale, że
"seks jest zły?"
I może warto byłoby sie zastanowić również nad wrażliwością innych, a
nie tylko swoją? To może później zaprocentować, jak już zacznie ten seks
uprawiać :-)
Stalker
|