r...@o...pl (Bogusław Radzimierski) writes: > We Wrocławskim nie będzie rosła.. za ciepło... Jak pech, to pech... Pozdrawiam, Grzesiek -- Aldona, co żyła na wieży, Lubiła obecność młodzieży. Więc w każdy ranek Nieletni bratanek Figlował z nią jak należy. (C) Piotr Chytry
Zobacz także