Data: 2004-01-17 18:11:45
Temat: Re: Do konsultantek Avon-u....
Od: Tib <c...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Małgorzata Krzyżaniak wrote:
>
> Pewnego dnia, a było to Sat, 17 Jan 2004 16:02:01 +0100, przyszła do mnie
> wiadomość z adresu <d...@o...pl> i powiedziała:
>
> >> >>Ale ja nie jestem konsultantką ;-)
> >> >zawsze mozesz napisać dlaczego zrezygnowałaś.
> >> Ale ja nigdy nie byłam konsultantką...
> >
> > O sorki... To napisz dlaczego nie jesteś konsultantką... :-)
>
> A jakby miała brata, to czy by lubił kluseczki?
>
> Zuzanka
Zemscilas sie, remis..;-)))
Nabede malenki odkurzaczyk do okruszkow, nagle zaczal wydawac mi sie
sprzetem pierwszej potrzeby ;-))
Tib, rozbawiona do lez dzieki Zuzance i filmowi, w ktorym kazdy z
bohaterow prawdopodobnie mial na plecach maly wiatraczek, dzieki czemu
jego wlosy rozwiewaly sie tajemniczo, wszyscy znali angielski,
usmiechali sie do siebie i bili po twarzach z glosnym "plop!", zly
scigal dobrego w scenie jak z reklamy Levis`a, a chlopczyk, o ktorego od
poczatku chodzilo, poszedl sobie w sciane.
--
http://www.fun.from.hell.pl/2003-03-24/Hot_chick_wit
h_nice_pussy.jpg
|-mamo pomurz chomik uciekl-|
-:c...@a...pl : Tlen katka25 : GG 41717 :-
================================================
|