Data: 2003-02-10 12:33:29
Temat: Re: Do 'oddzielnieśpiacych'
Od: "puchaty" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "MJ" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b282a5$d4v$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Wiesz ja tego osobiście nie rozumiem .Jestem matka 2dzieci.Najmłodszy
synek
> ma 20mc tez w nocy lubi sobie podejść a łóżeczko jego nadal stoi w
> sypialni.I wiesz jakoś nie wyobrażam sobie bym miała spać z naszym
maluchem
> zamiast męża ...Wiem ze to wygodniej itd. ale dla mnie w takim
postępowaniu
> cos jest nie tak.synek ma łóżeczko fakt ze czasami budzimy się w 3 ...ale
> nie wyobrażam sobie abym miała się pozbyć męża z lóżka z powodu
> dziecka...
> Mało tego chyba wtedy pozostaje bardzo mało miejsca na spontaniczność na
> dłoń pod kołdra ........(itd.)
> Wiem ze gdyby tak było nie tylko ja czuła bym się źle..bo było by to
> krzywdzące tez dla mojego partnera ....w końcu nasz synek czy córka nie są
> wstanie zapełnić pewnej potrzeby ciepła emocjonalnego.mało tego zawsze jak
> mi śni się cos nieprzyjemnego to uwielbiam przylepić się do jego pleców
> przełożyć dłoń ............(cii) spać :P
Różni nas tylko to, że Ty jesteś kobietą a ja mężczyzną (w kontekście
tego tematu).
puchaty (czasem zbyt mężczyzna ;-)
|