Data: 2006-10-15 17:22:09
Temat: Re: Do perfumoznawczyń i perfumolubek - szukam swojego zapachu
Od: "Agatek" <a...@y...co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ullaaa" <a...@...sygnatur.ce> napisał w wiadomości
news:egtom9$hfp$1@news.onet.pl...
> PSPS. W ogóle dawno tu zapachowego watku nie bylo, chętnie poczytam o
> waszcyh nowych odkryciach lub starych miłościach, może wpadnę na jakiś
> inny trop.
Ja jestem słodziucholubna. Mój "all time favourite" to Gaultier, gorset.
Niezniszczalny, chustki pachną nim po kilka miesięcy. Obłęd.
Teraz używam Emporio Armani, czerwony. Ładny zapach tylko zupełnie
nietrwały.
Choruję na moje nowe odkrycie - Burberry London. Jezu jaki piękny. Po tych
innych "kratkowych" perfumach, ten jest pierwszym który jest zdecydowanie
dla mnie. Ciepły, ale słodki.
Niuchnęłam ostatnio Flower Bomb Viktor&Rolf i zapowiadało się smacznie
(lukrem mi pachniało), a potem przypadkiem psikając na inny papierek, trochę
męskiego zapachu psiknęło na niego i już niestety nie wiem jak się rozwija.
Muszę jeszcze raz spróbować.
Agata
|