Data: 2011-01-13 19:26:03
Temat: Re: Do przyjaciół Moskali.
Od: "Iwon\(K\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:15i8ojos6zwpj.7dosnmxsb2dk$.dlg@40tude.net...
>> ale niby jak. Bo jak tak slucham nagran, to automatyczne ostrzezenia
>> w samolocie ze ziemia jest za blisko rozbrzmiewaly dosc dlugo, mozna bylo
>
>
> Przed chwilą w Wiadomościach TVP1 było o tym. Dokładnie cytowano wypowiedź
> i podano nazwisko pilota 6 Desantowej Dywizji Lotniczej z Rosji (czy jakoś
> tak, nie ręczę za poprawne powtórzenie nazwy dywizji, tylko jej numer mi
> pozostał, bo nie zapisałam od razu, gdyż jej szczegóły mnie zajęły
> bardziej) który ok. roku temu leciał ze ś.p. pilotem Protasiukiem
> identycznym samolotem i lądowali na tym samym lotnisku. Samolot ten
> posiada
> system TAWS, który reaguje ostrzezeniami na zblizanie się do ziemi.
> Ponieważ jednak ten system korzysta z bazy danych, w której nie ma tego
> lotniska, więc zareagował, jakby samolot ladował w szczerym polu. W takim
> wypadku pilot ma obowiązek ignorowac system i polegać na sygnałach z wieży
> kontrolnej. Tak się stało podczas owego wspólnego lotu wyżej wymienionych
> osób. Tak samo się stało i tym razem, i tak samo tym razem wieża nadawała
> ciągły sygnał "Jesteś na kursie, jesteś na ścieżce". Więc odpowiedź na
> pytanie, dlaczego TYM razem samolot się rozbił, jest oczywista.
tez przed chwila ogladalam na tvn24. dzieki,
i.
|