Data: 2001-12-20 22:25:04
Temat: Re: Do psychiatry przez psychologa, jak to ominac
Od: "Psychiatria Online" <m...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> W jednej ze slaskich miejscowosci, naprawde, aby dostac sie do psychiatry
> trzeba przejsc przez caly zestaw nudnych, nieprzyjemnych i monotonnych
pytan
> przez psychologa. Dla ludzi chorych to naprawde jest meczaca i bardzo
> ciezki. Przeciez ktos, kto cierpi na depresje nie musi sie od razu
spowiadac
> obcej osobie z calego zycia co i jak i dlaczego. Za wszelka sile chce
> wyciagac intymne rzecz, ktorych nie ma sie ochoty z nikim dzielic. (Mowie
> oczywiscie o pierwszej wizycie, ale od niej tak duzo zalezy)
>
> Tak to Śląska Kasa Chorych, a z czekaniem nie jest tak dlugo, to kwestia
> kilku godzin. To moze ta sytuacja z psychologiem, powoduje takie pustki,
bo
> kazdy na to narzeka.
Witam
Jestem bardzo ciekaw, kto z moich kolegów czy koleżanek tak sobie to
sprytnie
zorganizowal. Moim zdaniem, faktycznie nie jest to zbyt racjonalny sposób
pracy PZP.
Chociaz podoba mi sie rola psychologa jako bodyguarda dla psychiatry...
:-))))
---
Pozdrowiania
Maciej Matuszczyk
e-mail: m...@p...pl
Psychiatria Online: www.psychiatria.pl
|