Data: 2005-02-22 13:33:19
Temat: Re: Do rodzin Żołnierzy będ?cych teraz w Iraku!
Od: Andrzej Garapich <garapich malpa isez kropka pan kropka krakow kropka pl a t...@t...zmyłka>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tue, 22 Feb 2005 13:59:35 +0100, Dunia <d...@n...o2.pl>
pisze:
>> Chyba była jakaś afera z tym związana...
>
>Naprawde tak malo o tym w Polsce mowia ? To wiele wyjasnia.
Nie, nie sarkazm. Było masę mówione. Nawet z Zimbardo rozmawiali,
a on uradowany powtarzał, że to powtórka jego eksperymentu.
>> Rozumiem, że torturować ludzi nie wolno. No to czemu nie
>> oburzałeś się, kiedy robił to Saddam Husajn,
>
>A skad wiesz, ze sie nie oburzal ? Bo nie napisal tego teraz ?
Przeczucie wsparte intuicją mówi mi, że się nie oburzał :-)
Zakładam wersję najbardziej prawdopodobną statystycznie - ot
taki politycznie poprawny klon.
>Jedna minutka: to jest akurat dyskusja o USA a nie o Chinach, Rosji,
>Kubie itp. To, ze ktos zauwaza nieprawidlowosci w dzialaniu demokracji w
>USA nie oznacza, ze automatycznie popiera (czy toleruje) przeroznych
>despotow.
Jasne. Tyle, że piętnowania USA wpisuje się znakomicie w schemat
współczesnego buntownika - "intelektualisty". I postawa taka
nie wymaga za grosz odwagi, samodzielnego myślenia itd. A kiedy
trzeba podjąć jakieś działania wymagające grosz odwagi (ot, choćby
protest przeciwko wystąpieniu Putina w Auswitz), bo to jakoś takich
kolesi nie ma.
Piszący ma adres w Anglii. Ciekawe, czy coś zrobił, kiedy Rosjanie
chcieli ekstradycji przewodniczącego czeczeńskiego parlamentu.
>Krytyka konkretnych dzialan USA =/= sympatii dla dyktatury masci
>wszelakiej... aczkolwiek mam wrazenie, ze dla wiekszosci Polakow, z
>ktorymi dane bylo mi rozmawiac, sympatia dla USA przeslania ten
>oczywisty fakt.
Nie. To chyba nie jest to. Demokracja Amerykańska ma sporo własnych
mechanizmów naprawczych. W Polsce pokutuje wiara w to, że oni sami,
bez nacisków z zewnątrz są w stanie wyeliminować zgrzytające tryby.
IMHO nie bez podstaw.
>I zeby bylo jasne: nie mam antyamerykanskiej fobii, bralam slub w USA,
>jadlam dzis lunch z amerykanska znajoma, lubie barbecue ribs i
>starbuscks itp itd :))
No to jesteś ekspert od spraw amerykańskich. Ja tam nigdy nie byłem
:-(
pozdrawiam serdecznie
Andrzej Garapich
--
Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią
|