Data: 2005-01-06 00:50:26
Temat: Re: Do siego - OT
Od: "W e n i" <o...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "=sve@na=" napisal w wiadomosci :
> Kobieto, daj juz sobie spokoj. Rowniez na p.s.religia toczysz podobna
> bitwe, i nawet obfite uzywanie slowa "wszak" (zaczyna byc upierdliwe jak
> jasna ch.) nie zda sie na wiele, bo poczucia humoru za grosz, znajomosci
> grupy tym mniej, a tylko sobie wrogow na samym wejsciu narobilas.
> Szczegolnie atak na Margole stanie Ci oscia w gardle.
-----
Nonono...ale teksty...ja juz dawno zakonczylam (czytaj na dole!)
ale mrowki jeszcze sie czepiaja poruszone moim delikatnym
wlozeniem kija w mrowisko no to sie opedzam...a co...
A co ta Margola to jakas tu szycha w klice ?
Aaa to moze dlatego nie zauwazylas ze to ona pierwsza zaczela atakowac !
Bojow nigdzie *nie zaczynam* toczyc, ale jak widac bronic sie potrafie !
Po tym co i jak napisalas widac ze poczucia humoru to ty raczej nie masz
i z nerwami cos kiepsko u ciebie...i nie rob ze mnie awanturnicy jak sama
jestes!
A slowo 'wszak' widac lubie uzywac tak jak ty 'upierd***', z ta roznica ze
twoje jest chamskie a moje nie...nieprawdaz...
Z zasady nie zabiegam o wzgledy i nie polizuje sie, a ty raczej martw sie
o siebie i uwazaj zeby ci wlasne slowa oscia w gardle nie stanely...
Obronczycielka sie znalazla...
|