Data: 2010-11-06 17:49:56
Temat: Re: Do vonBraun
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Re: Do vonBraun
Wiadomość:
vonBraun napisał(a):
> glob wrote:
>
> > Re: Do vonBraun
> > Wiadomo��:
> >
> > vonBraun napisaďż˝(a):
> >
> >>glob wrote:
> >>
> >>
> >>>Re: Do vonBraun
> >>>Wiadomo��:
> >>>
> >>>Aicha napisaďż˝(a):
> >>>
> >>>
> >>>>W dniu 2010-11-06 14:31, Ghost pisze:
> >>>>
> >>>>
> >>>>
> >>>>>>>>>Mnie bydlaki katuj� od kilku dni za to �e jestem normalny .
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>Kto tu kogo katuje, glob. Kto kogo...?
> >>>>>>>
> >>>>>>>�o�, zdaje sie cos mnie omija.
> >>>>>>
> >>>>>>Chcia�by� by� troszk� skatowany? Og�o� amnesti�. ;)
> >>>>>
> >>>>>Alez ja nie o checi skatowania wlasnego. Po prostu ktos kogos katuje, a
> >>>>>ja o tym nic nie wiem.
> >>>>
> >>>>Nie kogoďż˝. Wszystkich!
> >>>>
> >>>>--
> >>>>Pozdrawiam - Aicha
> >>>
> >>>
> >>>
> >>>Nawet ty stajesz siďż˝ antypolkďż˝, przecieďż˝ to takie proste. Za komuny
> >>>by�a cenzura i niewolno by�o m�wi� publicznie o pewnych sprawach, wi�c
> >>>je�li tu nie wolno rozmawia� o czym� typowo ludzkim, czyli
> >>>eroty�mie...to mamy cenzur�, system ucisku... i to jest dobre
> >>>por�wnianie, bo oddali�cie si� anachronicznemu konwenansowi, kt�ry was
> >>>spina i jest szkodliwy dla was samych...a ja si� wy�ama�em i normalnie
> >>>widz� was jak Zomo, kt�re gania mnie po ulicach za opisanie czego�
> >>>czego stadno�ci si� nie podoba i tak si� zachowujecie, bo np redarta
> >>>reakcje i S. s� takie,= �e te wybryki i protesty g�upiej podpuszonej
> >>>m�odzie�y trzeba ukruci�....A ty te� jako biologica powinna wiedzie�,
> >>>o czym� co ci powtarzam non stop, �e erotyzm jest spraw� spo�eczn�,
> >>>widzisz dr.Depko, te� to samo m�wi czyli, jak jest tabu erotyzm w
> >>>spo�ecze�stwie to staje si� tabu w relacji partnerskie no i teraz
> >>>przecie� to logiczne, �e je�li tak si� zachowujecie, to to �ycie
> >>>seksualne jest marne i nie macie teďż˝ dystansu do tych spraw, objawem
> >>>by�y projekcje jakbym by� nar�bany seksem.
> >>>I niesamowite jest to, �e ja pisz�, a wy jak betony nic nie my�licie
> >>>tylko syczycie.
> >>>A na dodatek to nawet nie jest moralno�� tylko fa�szywy wstyd.
> >>
> >>Mo�e podaj przyk�ad kultury - miarodajne by�yby jakie� pierwotne i
> >>niechrze�cija�skie, w kt�rych otwarto�� w sprawach seksu by�aby dla
> >>Ciebie zadowalaj�ca.
> >>
> >>Pozdrawiam
> >>vonBraun
> >
> >
> >
> > A dlaczego przedchrze�cija�skie, zauwa�y�e�, �e erotyzm w
> > cywilizowanych krajach jest ucywilizowany i mamy edukacjďż˝ i normalnie
> > o tym si� rozmawia , rozprawia. A tu erotyzm b��ka si� dziki, po co mi
> > przedchrze�cija�stwo je�li wi�kszo�� kobiet jest tu dzika erotycznie,
> > bo seks zosta� zepchni�ty do podnormy spo�ecznej i k�usuje zupe�nie
> > dziki i niecywilizowany poza �wiadomo�ci� nosicieli....Polska to dziki
> > kraj, z tej perspektywy to poga�stwo by�o bardziej cywilizowane, gdy�
> > zajmowano si� sfer� erotyczn�, dlatego poganki by�y moralne, bo
> > szczere do tej sfery, a dopiero jak przysz�o chrze�cija�stwo to takie
> > wynaturzenia zacze�y si� dzia� po ko�cio�ach i do tej pory tak jest,
> > bo tu UDZICZONO sfer� seksualn�, a jednocze�nie przerwano wi�zi mi�dzy
> > partnerami, bo nie komunikuj� si� na sferze erotycznej..Mo�e co� o
> > zerwanych wi�ziach mi�dzy partnerami i konsekwencje ich ozi�b�o�ci
> > wzajemnej, gdy nie szanujďż˝ swoim potrzeb seksualny?
>
> Nie przekaza�em jak wida� dok�adnie swojej intencji. Spr�buj� raz
jeszcze.
>
> Po prostu, poprzednie dyskusje z Twoim udzia�em sugerowa�y, �e pragniesz
> aby w naszej kulturze ludzie swobodniej wypowiadali sie w sprawach
> seksu. Tymczasem, jak kto� juz wskazywa�, bardzo trudno jest znale�c
> kultur�, w kt�rej o �yciu p�ciowym rozmawiamy z r�wna swobod� jak o
> innych sprawach. Wi�kszo�� znanych mi wzorc�w kulturowych zastrzega tu
> jednak intymno��. Zgadzam si�, �e swobodne m�wienie o swoich potrzebach
> i doznaniach sprzyja jako�ci relacji seksualnej mi�dzy partnerami - i w
> ramach PARY taka otwarto�� wydaje sie jak najbardziej uzasadniona.
> Jednak otwarto�� przekraczaj�ca granice owej zaanga�owanej w seks pary,
> przynajmniej w znanych mi kulturach - narusza prywatno�� "tej drugiej"
> zaanga�owanej osoby. To jest moim zdaniem istotna przes�anka dla kt�rej
> w wi�kszo�ci kultur, z przyjaci�mi czy znajomymi ch�tniej i bardziej
> otwarcie m�wimy o np. jedzeniu niz o seksie. Jednak, wzorzec ten nie
> musi byc "jedynie s�uszny" - dla mnie przynajmniej. Je�li wi�c (o ile
> dobrze odczyta�em) chcia�by�, aby ludzie nie czynili ze spraw seksu
> wyj�tku, m�g�by� to uzasadnic przyk�adem jakie� kultury, w kt�rej
takie
> podej�cie REALIZUJE SI� w praktyce i dla wszystkich jest naturalne.
> Je�li nie znajdziesz takiego przyk�adu, nale�y podejrzewa�, �e mamy do
> czynienia z norm� ponadkulturow�. Mo�esz krytykowa� pojedy�cz�
kulturďż˝
> za brak otwarto�ci, pozostaj�c wiarygodnym, jednak je�li wyst�pujesz
> przeciw normie ponadkulturowej, warto aby� zastanowi�� sie nad w�asn�
> wiarygodnosci� - inaczej m�wi�c, nad tym, �e "co� ci strzeli�o do
�ba" ;-)
>
> pozdrawiam
> vonBraun
Nic mi nie strzeliło do łba. Kultura Europy, czy też kraje
Skandynawskie podchodzą do sprawy erotyzmu bardziej otwarcie.
Wystarczy wyjechać np; do Czech, a natychmiast odróżnisz Polkę na
ulicy, która jest jakby zapięta pod samą szyje, jest pruderujna w
zachowaniu. Czeszki są bardziej swobodne, nie są pruderyjne i we
wszystkich tych krajach zachodnich jest coś takiego jak edukacja
seksualna, czyli ludzie ucywilizowali seks, on się znaduje w sferze
publicznej, To uczy większej otwartości i ludzie nie wstydzą się
czegoś co jest zupełnie ''naturalne''. To znaczy; wydobyto seks na
światło dzienne i kształują go normy społeczne, czyli i tak kultura
dotyka nas w najbardziej intymnych sferach, więc postanowiono lepić
sferę seksualną na forum publicznym, tym samym jest mniej zboczeń i
wynaturzeń, bo ta sfera jest kontrolowana przez cywilizację, jest
cywilizowana.
Dla porównania weszła w Polsce ustawa o zakazie klepania dzieci, czyli
ucywilizowano dziecko, dano mu prawa społeczne, do tej pory dziecko
było '' dzikie'' w Polsce. I to samo jest ze sferą seksualną jest
zepchnięta w Polsce pod normy społeczne, czyli nasza seksualność jest
obca świadomości społecznej, a jesteśmy przecież również zwierzętami
społecznymi, czyli wchodzimy w społeczeństwo, które nas kształtuje
dokładnie obcinając do połowy i to jest jak w systemach totalitarnych,
gdzie panuje rozdwojenie społeczne i stajemy się pruderyjni, obłudni.
Nie porównam ci '' naturalnej'' seksualności z katolicką, bo to jest
nieprównywalne, bo nawet sfere intymną kształtuje kultura, u nas przez
wyparcie i skutki mamy takie, że baby rodzą po piętnaste dzieci,
robimy sobie szkody fizyczne bo nie wiemy co jak do czego, mamy
anarchię i jednocześnie na tym cierpią też nasze relacje partnerskie i
społeczne. A z tego co wiem kultura katolicka przez zerwanie więzi
seksualnej z partnerem skutkuje rozpadem związku, oziębłością
emocjonalną, dlatego księża są oziębli emocjonalnie i ciągle
projektują ''wulgarny seks'' bo to co wypieają wulgaryzuje się tym
samym nasze życie erotyczne jest wulgarne, bo go nie kontrolujemy.
Piszesz w swoim wątku o R. ta kobieta jest wyłączona z kobiecości i na
ulicy jest ślepa, nie potrafi dać dawki erotyzmu, dla którego
chcelibyśmy jej bronić jako Polki. Ma zerwaną również więź społeczną,
co powoduje zwiększoną wzajemną agresje społeczną. O tym pisze i
chciałbym wiedzieć więcej, bo wiem, że dobrze piszę, ale dużo też nie
wiem.
|