Data: 2005-06-30 08:46:51
Temat: Re: Do wszystkich. Szczęka mi opadła.
Od: "skrzacik" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Agnieszka_K" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d9ue3m$n31$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Theli" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:d9rg7g$192d$1@sodden.amu.edu.pl...
> Sadzilas, ze wszystkie nagle rzuca
>> wszystko, co maja, przyjada z calej Polski (surprajs, nie kazdy mieszka w
>> Wawie), zeby sie tylko pokazac w tv?
>
> Oj, Theli, niech Cię wyściskam.
> Ja to bym sobie nawet wystąpiła w tv, czemu nie, mogłabym nawet moje
> robótki przytargać ze sobą, ale... bo to ja wiem, jak to będzie u mnie za
> pół roku lub dalej wyglądało? Jeszcze miesiąc temu nie stać by mnie było
> na bilet do Wawy, zresztą pal sześć finanse, może bym nawet od kogoś
> pożyczyła, ale co ja bym z dwójką dzieci na ten czas zrobiła (mąż niestety
> pracuje całymi dniami, a innej opieki brak) ? I inne jeszcze taki mam
> drobne przeszkody, więc co z tego, że bym chciała do tv, skoro po prostu
> nie mogę sobie na to pozwolić? Więc pytam - czemu tu się krzyczy na takie
> jak ja?
>
> Pozdrawiam.
> Agnieszka (Kalisz)
nikt na ciebie nie krzyczy, naprawde.
a rozmowy w toku nagrywane sa w krakowie, co pewnie i tak nie zmieni tematu,
ze nie mozna dzieci odlozyc na polke na jeden dzien zbys mogla przyjechac do
nas na nagranie i wszyscy to rozumiemy.
chociaz moznaby pokombinowac, na przyklad: tatus+dzieci ida poogladac wawel
i smoka, potem np. do parku wodnego i do kina na "film cos pan jeszcze nie
widzial" a mamusia w tym czasie bierze udzial w nagraniu.
co ty na to?
skrzacik krakowski
|