Data: 2012-02-15 13:56:57
Temat: Re: Dobro kobiety???
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-02-15 14:17, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 14 Feb 2012 13:10:45 +0100, zażółcony napisał(a):
>
>> W dniu 2012-02-14 12:31, Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 14 Feb 2012 10:26:53 +0100, Lukasz Kozicki napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2012-02-14 03:45, Iwon(K)a pisze:
>>>>> "Lukasz Kozicki"<R...@v...cy.invalid> wrote in message
>>>>>>
>>>>>> Skutki uboczne mogą być łagodne albo śmiertelne.
>>>>>
>>>>> raczysz zartowac z tymi smiertelnymi.....
>>>>
>>>> Niestety nie.
>>>>
>>>>>> Ale może trzebaby zacząć od stwierdzenia, że
>>>>>> preparaty antykoncepcyjne niczego nie leczą,
>>>>>> a jedynie trują (chyba, że leczą chuć).
>>>>>
>>>>> stosuje sie je czasami zeby leczyc.
>>>>
>>>> Owszem, ale wtedy nie są stosowane do celów antykoncepcji.
>>>>
>>>
>>> Owszem.
>>> A jak ktoś się tłumaczy nieregularnościami jako problemem ze stosowaniem
>>> kalendarzyka, to niech idzie do lekarza, a nie zwala winę na to, co można
>>> (w większości przypadków) uregulować, m.in. tabletkami HORMONALNYMI.
>>
>> ... a nie daj boże, jak do tego jest albinosem homoseksualistą.
>> Wtedy nie powinien ychodzić z gabinetu.
>
> A tak z sensem?
Z sensem to by było tak: Bóg dał wybór: kalendarzyk, prezerwatywa
albo pigułki. Do wyboru, do koloru. Każde ma swoje wady i zalety.
Niektórzy zaś zamiast merytorycznych wad wymyślają takie:
"prezerwatywa i pigułki nie pochodzą od Boga !"
|