Leszku napisz do PFRONU w W-wie i nie zalatwiaj spraw na "gebe". Jezeli ci
sie spieszy to zadzwon do szefa PFRON przedstaw sprawe. Nie zadawaj takich
pytan na grupie bo to strata czasu. To zaden argument dla urzednika ze ktos
zalatwil w innym oddziale, kazdy boi sie o stolek, a prikaz musi isc z gory.

pozdr
arek

----- Original Message -----
From: "Lech" <bilbek@WYTNIJ_TOpoczta.onet.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Monday, September 12, 2005 10:45 AM
Subject: Re: Dofinansowanie wozka - daleka droga do podpisania umowy


> algraf wrote:
>> moim zdaniem lepiej napisac upowaznienie osobie trzeciej lub niech
>> pojda na uklad i dadza ci wydrukowana umowe, ty ja podpiszesz w domu
>> ktos zawiezie, a podpisana przez nich niech ci przesla poczta.
>
> Niezłe. Na razie problem jest taki, że w dziale obsługi Pegaza, gdzie
> zadzwoniłem, powiedzieli mi, że mam się stawić osobiście w Lublinie, bo
> taki
> jest wymóg. Zanim więc coś im zaproponuję, chciałbym dowiedzieć się, czy
> wszyscy musieli lub muszą jechać do wojewódzkiego oddziału. Jeśli nie
> wszyscy, to przedstawię im argument.
>
> Pozdrawiam
> Lech
>
>
>
> --
> No virus found in this incoming message.
> Checked by AVG Anti-Virus.
> Version: 7.0.344 / Virus Database: 267.10.21/96 - Release Date: 2005-09-10
>
>

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi