Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: puchaty <p...@b...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Dojrza3e zwi?zki
Date: Fri, 14 Jan 2005 10:54:45 +0100
Organization: jeszczesiedecyduje
Lines: 25
Message-ID: <8ulllgf8xszc$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov>
References: <1...@j...gov>
<6...@n...onet.pl>
<1...@j...gov>
<cs7rnj$plu$1@atlantis.news.tpi.pl>
<4hi1x0jvjz4j$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov>
<cs80uo$m33$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: afr235.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1105696485 7561 83.25.147.235 (14 Jan 2005 09:54:45 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 14 Jan 2005 09:54:45 +0000 (UTC)
X-User: padiszachti
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.14.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:69650
Ukryj nagłówki
Chcę rzucić pl.soc.rodzina w diabły, ale Twoje posty idiom mnie niestety
powstrzymują:
> A Ty potwierdziłeś to wrażenie, argumentując dlaczego bronisz. Gdyby to było
> wyłącznie nasze wrażenie, to nie byłoby żadnych przyczyn w Tobie. A to Ty, a
> nie ja, podałeś te przyczyny.
> Myślę, że w tym momencie nie muszę już wykazywać, w jaki sposób bronisz.
> I całe szczęście, bo nigdzie nie napisałeś niczego, co można by uznać, za
> bronienie :)
A ja sobie myślę, że wszyscy poddaliśmy się/poddajemy się w jakiś sposób
wspomnianemu przeze mnie wcześniej "duchowi dyskusji", który powoduje, że
własne wyobrażenia na temat cudzych (i własnych zresztą też) intencji
sprawiają, że "ustawiamy się" względem rozmówców w określony sposób.
Tworzymy pewne byty (które rzeczywiście nie istnieją - tutaj "moje
bronienie") i traktujemy je jako fakty (w kontekście H. - krzywdy).
"Wiedzące pole" dyskusji (które tworzone jest przez nasze wzajemne
wirtualne relacje) pcha nas do zauważenia (i może wyeliminowania) tych
"bytów" i jeśli tylko uda pozbyć się odrobiny egocentryzmu - wzajemnego
zrozumienia. Mam wrażenie, że o nic innego nie chodzi H., jednak biorąc pod
wzgląd siłę relacji i ich wagę dla członków rodziny, nie wystarcza samo
pozbycie się egocentryzmu a potrzebna jest pomoc doświadczonego,
pracującego z wykorzystaniem intuicji, terapeuty.
puchaty
|