Data: 2005-01-14 13:16:29
Temat: Re: Dojrza3e zwi?zki
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marchewka wrote:
> Słowa wcześniej tu napisane mogą być jednak _obraźliwe_ np. dla twórcy tej
> metody. Albo osób, które się tym zajmują.
"Prawdziwa cnota krytyk sie nie boi"
A bardziej serio- nie rozumiem w ogóle tej dyskusji i jej korzeni.
Wszystko co publiczne, dostepne dla tzw. szeroko rozumianych mas - ma
prawo byc poddane krytyce. Jednym bedzie sie podobac, innym nie, jeszcze
inni stwierdza, ze dla nich te górnolotnie brzmiace slowa sa po prostu
belkotem.
Czy to az tak obrazliwe? Mozliwe. Tylko, ze w takim wypadku polowa
krytyków 'objezdzajacych' jakakolwiek publikacje, film, ksiazke - obraza
twórców danego dziela, metody, etc. Przyklad spod reki - sobotnie "Co
jest grane" i opinia dot. filmów - samo nadanie jednej gwiazdki
znaczacej "beznadziejny' mozna uznac za obraze.
pzdr
agi
|