Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.iesy.de!troll.iesy.de!news.uni-stuttgart.de!plonk.apk.net!news.apk.net!
not-for-mail
From: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Dół totalny i koniec związku
Date: 13 Sep 2002 13:52:35 -0700
Organization: APK Net
Lines: 42
Message-ID: <m...@p...ninka.net>
References: <alsa6q$n0r$1@news.gazeta.pl> <5...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pierdol.ninka.net
X-Trace: plonk.apk.net 1031949135 25283 216.101.162.243 (13 Sep 2002 20:32:15 GMT)
X-Complaints-To: a...@a...net
NNTP-Posting-Date: 13 Sep 2002 20:32:15 GMT
X-Newsreader: Gnus v5.7/Emacs 20.7
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:157980
Ukryj nagłówki
v...@p...onet.pl writes:
> Niedobrze mi, gdy rozmawiam z ludzmi i slysze, mam kochanke, mam kochanka.
> Slabo mi sie robi, gdy czytam o "swingujacych" czy jak im tam malzenstwach. To
> wszystko sprawia, ze przestaje wierzyc w to, ze warto brac slub. Po co? By byc
> zdradzanym i slyszec wciaz, ze to norma? Niech szlag trafi znudzonych mezow i
> zony, ktore nie maja ochoty na seks. I jeszcze cos. Przezylam cos, co prawie
> mnie zabilo i tak naprawde nadal zabija. Wierzylam czlowiekowi, ktory zapewnial
> mnie przez wiele lat o dozgonnej milosci, a pozniej z dnia na dzien odszedl. On
> byl wzorem odpowiedzialnosci, prawdomownosci, lojalnosci. Taki byl w
> odniesieniu do mnie i do innych ludzi. I nagle zmienil sie, zupelnie, stal sie
> kims innym. Nie powiesz mi chyba, ze przez dwanascie lat bylam
> slepa?
prawdopodobnie nie przez 12 lat, tylko przez ten decydujacy czas,
kiedy on od ciebie sie oddalal i sie zmienial.
wybacz, ale nikt tak z dnia na dzien, od pstrykniecia palcem sie nie
zmienia. nawet schizofrenia zabiera czlowiekowi zmysly stopniowo.
a ze ludzie gadaja jedno a robia drugie, ze im ciezko sie cxzasem na
szczerosc zdobyc - to inna sprawa.
przyzwyczailas sie pewnie do jego zapewnien, ktore byly mile dla
twojego ucha i byly tym co chcialas slyszec - to juz bardziej nie
wnikalas czy mialy one pokrycie czy nie.
lata malzenstwa usypiaja czujnosc a potem nagle sie mauzonkowie budza
z reka w nocniku i ze zdziwieniem wielkim, ze maz/zona sie zmienili
nagle jednego dnia!
a zwykle to nie oni sie zmienili jednego dnia, a po prostu dali wyraz
temu, co sie w nich dzialo przez ostatni czas. czesto ma to postac
konkretnej decyzji.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://www.ninka.net/~ninka/
|