Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Dom 2

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dom 2

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-08-29 00:24:16

Temat: Dom 2
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wszystko jest ok.
Tylko ja wybiegam myślą i szukam dziur.
Marudząc Wam tu.

Kłopot z dziewczynami.
Zauważyłem, ochronę terytorium.
Poprostu... o dziwo nie lubią jej młodsze.
zwłaszcza u siebie.
Zero komitywy.
Chłopcy, lgną jak muchy do lepu.
A kobity - pełen dystans. A bywa, że doprowadzają,
do awantury. I wydawałoby się, że są to spokojne
dzieciaki. Nie. Nie są.

Na facetów, to może się nawet wydrzeć,
grzeczni i układni,
a facetki - nie.

Masz babo placek.

To jedno.

Drugie to, stały strach.
Już sobie z nim radzimy, ale czy to nie to?
Facetki, świetne są w empatii, toteż
często mniejsze, wyczuwają go,
i stąd te awantury.

Mała wchodzi w te jazgoty,
ale głównie broniąc się.
To nie jest miłe, by za każdym razem
ingerować. A następnie uspokajać sytuację,
i obie strony.
Zwłaszcza gdy -dla spokoju - trzeba komuś,
przyznać rację.

ett

to obleśne, niestety


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-08-29 01:01:14

Temat: Re: Dom 2
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

I jeszcze jedno.

Dominacja.
Mała jest ładna, duża i silna.

Częstokroć wystarczyłoby, walnięcie w pysk.

A ona schodzi z linii strzału.
Nie walczy o swoją dominację,
poddaje się w przedbiegu.

teraz śpi, ale jutrzejszy dzień, wypada wygrać.

Któryś musi być wygrany.

ett


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-29 05:51:48

Temat: Re: Dom 2
Od: "ajtne" <a...@C...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bim6e0$s10$2@news.onet.pl...

> Chłopcy, lgną jak muchy do lepu.
> A kobity - pełen dystans.

Mała jest ładna. Sam powiedziałeś.
I naprawdę nie wiesz o co chodzi?!
I empatię tu przywlekasz za barchatki,
zamiast zgoła coś innego?! ;)

> Mała wchodzi w te jazgoty,
> ale głównie broniąc się.

Zanim wzrośnie jej samoocena upłynie trochę wody...
Żeby sie skonfrontować i powalczyć trzba mieć dużo
pewności siebie, a tak - obrona, albo wycofanie.
Niektórzy tylko to potrafią. Autopsja ;)))

> Zwłaszcza gdy -dla spokoju - trzeba komuś,
> przyznać rację.

Trzeba :| SPRAWIEDLIWIE.

:)

joa bez odbioru

> to obleśne, niestety

C'est la vie, niestety ;)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-29 09:08:46

Temat: Re: Dom 2
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "ajtne" <a...@C...op.pl> napisał w wiadomości
news:bimq5e$nuc$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bim6e0$s10$2@news.onet.pl...
>
> > Chłopcy, lgną jak muchy do lepu.
> > A kobity - pełen dystans.
> Mała jest ładna. Sam powiedziałeś.
> I naprawdę nie wiesz o co chodzi?!
> I empatię tu przywlekasz za barchatki,
> zamiast zgoła coś innego?! ;)

Co niby? :-)))
Chłopaki wiadomo, bo szczere chłopiska :-))
Ale dziewuchy? Załóżmy obronę terytorium.
A empatię przywlokłem, bo chodzi o wyczucie strachu,
słabości, niechęci do walki.
Starsze dziewuchy, spoko. Kontrolują ale żadna nie
"wkracza", gdy niema potrzeby. Upomnienie i tyle.
Jednak te mniejsze, młodsze, muszą zawsze wykazać,
że to one są górą. Czy ktoś prosi, czy nie.
Ledwo to od ziemi odstaje, a gadatliwe, ho.. ho..

> > Mała wchodzi w te jazgoty,
> > ale głównie broniąc się.
> Zanim wzrośnie jej samoocena upłynie trochę wody...
> Żeby sie skonfrontować i powalczyć trzba mieć dużo
> pewności siebie, a tak - obrona, albo wycofanie.
> Niektórzy tylko to potrafią. Autopsja ;)))

No właśnie. Czyli chcesz powiedzieć, że obrona nie wystarczy,
trochę ataku trzeba wykazać. Albo chodźby sugerować,
zagrożenie dla innych, by być conajmniej - nietykalnym.

> > Zwłaszcza gdy -dla spokoju - trzeba komuś,
> > przyznać rację.
> Trzeba :| SPRAWIEDLIWIE.
> :)

Mikrosądownictwo?
To niełatwe, gdy strony idą w zaparte.:-)))

> joa bez odbioru

Wykręciłaś sobie antenę? :-)))
Najpierw sugerujesz, że coś wiesz,
a później klikasz przycisk
"nie chce mi się, z Tobą, gadać"

> > to obleśne, niestety
> C'est la vie, niestety ;)

To spore uproszczenie, niestety :-))

Tak, czas, czas, i jeszcze raz czas.
Tylko szkoda tego czasu :-))

pozdry
ett


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-29 17:08:36

Temat: Re: Dom 2
Od: "puciek2" <p...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa <e...@p...onet.pl> napisał(a):
<bin6kt$pjn$1@news.onet.pl>

>
> Użytkownik "ajtne" <a...@C...op.pl> napisał w wiadomości
> news:bimq5e$nuc$1@news.onet.pl...
> > Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:bim6e0$s10$2@news.onet.pl...
> >
> > > Chłopcy, lgną jak muchy do lepu.
> > > A kobity - pełen dystans.
> > Mała jest ładna. Sam powiedziałeś.
> > I naprawdę nie wiesz o co chodzi?!
> > I empatię tu przywlekasz za barchatki,
> > zamiast zgoła coś innego?! ;)
>
> Co niby? :-)))
> Chłopaki wiadomo, bo szczere chłopiska :-))
> Ale dziewuchy? Załóżmy obronę terytorium.

A może nie o terytorium tylko walka o samców ?

Dasz znać jak tam eksperymenty (jeśli są jakieś) w temacie:
Czy 'wprowadzenie' do rodziny dziecka powoduje 'pojawienie się'
kolejnego, które nie chciało się 'pojawić' wcześniej?

pozdrawiam,
puciek.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-29 17:28:38

Temat: Re: Dom 2
Od: "Ana" <a...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

ajtne <a...@C...op.pl> napisał(a):

> Zanim wzrośnie jej samoocena upłynie trochę wody...
> Żeby sie skonfrontować i powalczyć trzba mieć dużo
> pewności siebie, a tak - obrona, albo wycofanie.
> Niektórzy tylko to potrafią. Autopsja ;)))

Sądzę, że nie tyle rzecz się rozbija o niską samoocenę, co o brak głębokiej
wiary, że ett jej nie odeśle do DD. Pamiętam, że miewał różne dziwne ,
pedagogiczne pomysły. W zapędach hamowały go kobiety. Małej to na pewno stoi
przed oczami, dlatego się boi. Może dochodzą jeszcze jakieś inne strachy?
Rzeczywiście,niektórym los przydzielił obronę i uciekanie.

> to obleśne, niestety

Co obleśne? Dlaczego?

> C'est la vie, niestety ;)

Widac nikt nigdzie nie wymyślił jeszcze nic innego.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-29 17:48:05

Temat: Re: Dom 2
Od: "enni" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bin6kt$pjn$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "ajtne" <a...@C...op.pl> napisał w wiadomości
> news:bimq5e$nuc$1@news.onet.pl...
> > Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:bim6e0$s10$2@news.onet.pl...
> >
> > > Chłopcy, lgną jak muchy do lepu.
> > > A kobity - pełen dystans.
> > Mała jest ładna. Sam powiedziałeś.
> > I naprawdę nie wiesz o co chodzi?!
> > I empatię tu przywlekasz za barchatki,
> > zamiast zgoła coś innego?! ;)
>
> Co niby? :-)))
> Chłopaki wiadomo, bo szczere chłopiska :-))
> Ale dziewuchy? Załóżmy obronę terytorium.
> A empatię przywlokłem, bo chodzi o wyczucie strachu,
> słabości, niechęci do walki.
> Starsze dziewuchy, spoko. Kontrolują ale żadna nie
> "wkracza", gdy niema potrzeby. Upomnienie i tyle.
> Jednak te mniejsze, młodsze, muszą zawsze wykazać,
> że to one są górą. Czy ktoś prosi, czy nie.
> Ledwo to od ziemi odstaje, a gadatliwe, ho.. ho..
>
> > > Mała wchodzi w te jazgoty,
> > > ale głównie broniąc się.
> > Zanim wzrośnie jej samoocena upłynie trochę wody...
> > Żeby sie skonfrontować i powalczyć trzba mieć dużo
> > pewności siebie, a tak - obrona, albo wycofanie.
> > Niektórzy tylko to potrafią. Autopsja ;)))
>
> No właśnie. Czyli chcesz powiedzieć, że obrona nie wystarczy,
> trochę ataku trzeba wykazać. Albo chodźby sugerować,
> zagrożenie dla innych, by być conajmniej - nietykalnym.
>
> > > Zwłaszcza gdy -dla spokoju - trzeba komuś,
> > > przyznać rację.
> > Trzeba :| SPRAWIEDLIWIE.
> > :)

Nie jestem zorientowana w problemie z małą ( pojawił się tu w czasie mojego
urlopu) ale intryguje mnie. Trudno mi prorokować, ale może puścić ją na
"pojedynek" jeden na jeden i zobaczyć, co z tego wyniknie.

PS. Posty mi fruwają wedle własnej woli, dobrze, że przynajmnie trzymają się
wątku. Więc proszę o wyrozumiałość, jeżeli ten przysiądzie się gdzieś w
innym kącie :-)

enni

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-29 19:49:58

Temat: Re: Dom 2
Od: "Pyzol" <p...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"eTaTa" <e...@p...onet.pl> wrote in message
news:bim6e0$s10$2@news.onet.pl...
> Kłopot z dziewczynami.
> Zauważyłem, ochronę terytorium.
> Poprostu... o dziwo nie lubią jej młodsze.
> zwłaszcza u siebie.
> Zero komitywy.
> Chłopcy, lgną jak muchy do lepu.
> A kobity - pełen dystans. A bywa, że doprowadzają,
> do awantury. I wydawałoby się, że są to spokojne
> dzieciaki. Nie. Nie są.

Acha. To ty jestes taki Korczak. Tak?

Kaska


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-29 21:10:46

Temat: Re: Dom 2
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "puciek2" <p...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bio1ak$lf7$1@inews.gazeta.pl...
> eTaTa <e...@p...onet.pl> napisał(a):
> <bin6kt$pjn$1@news.onet.pl>

> A może nie o terytorium tylko walka o samców ?

Samiec, to terytorium :-))

> Dasz znać jak tam eksperymenty (jeśli są jakieś) w temacie:
> Czy 'wprowadzenie' do rodziny dziecka powoduje 'pojawienie się'
> kolejnego, które nie chciało się 'pojawić' wcześniej?

Dobre pytanie :-))
Niebezpiecznie bliskie realizacji :-)))

ett


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-29 21:18:29

Temat: Re: Dom 2
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "enni" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bio3ll$cd4$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:bin6kt$pjn$1@news.onet.pl...

> Nie jestem zorientowana w problemie z małą ( pojawił się tu w czasie
mojego
> urlopu) ale intryguje mnie. Trudno mi prorokować, ale może puścić ją na
> "pojedynek" jeden na jeden i zobaczyć, co z tego wyniknie.

Ring już był.
Ogania się jak przed muchami :-)))
Wogóle, niema prawego sierpowego.

Krótko mówiąc unika walki, a teraz
wielkim łukiem omija potencjalne zagrożenie.

Trzeba poszukać jakiejś przyjaciółki,
bo z przyjacielem, hmm... nie chce ryzykować.

ett
Walka, to conajwyżej kłótnia/sprzeczka



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Co z nim?
Info o studiach podyplomowych - pytanie
Sprawozdanie z Pogotowia Opiekuńczego!
Nawrocki - PASOŻYT SPOŁECZNY? - Miłej Jesieni kochani!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jak postąpić

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »