Vilar napisał(a):
> U�ytkownik "zdumiony" <z...@j...pl> napisa� w wiadomo�ci
> news:ij32ll$jj3$1@news.onet.pl...
> > Pisz�c o tym, �e kobieta ma by� poddana m�owi zosta�em �le zrozumiany
> > przez globa. Chodzi�o o to �e zawsze kto� jest liderem, w ma��e�stwie
> > dominowa� powinien m��. Dlatego �e kochaj�cy m�� nie b�dzie
poni�a� �ony
> > aby pokaza� kto tu rz�dzi, jego rz�dy b�d� naturalne. Inaczej �ona
kt�ra
> > by chcia�a za wszelk� cen� dominowa� (�le np. gdy jest bogatsza od
m�a
> > lub ma��e�stwo mieszka w domu �ony). Wtedy na pocz�tku mamy ci�g�e
k��tnie
> > o dominacj� a potem gdy m�� dla �wi�tego spokoju ust�pi, dzieci
poczujďż˝
> > sie zdradzone przez ojca. Dla �ony za� m�� powinien by� wa�niejszy
niďż˝
> > dzieci.
> > Ale glob mnie �le zrozumia�, wcal� nie twierdz� �e �ona powinna by�
> > poni�ana przez m�a.
> > Szekspir pope�ni� kiedy� "komedi�" "Poskromienie z�o�nicy", jest tak
> > negatywna �e a� nie chcia�o mi si� ogl�da�: oto mamy "sekutnic�"
kt�r�
> > nauczono rozumu.
> > Natomiast Warlikowski uczyni� rzecz niebywa��, przekr�ci� odczytywanie
> > tego dramatu o 180 stopni maj�c do dyspozycji dialogi Szekspira. Oto mamy
> > niezale�enie my�l�c� kobiet�, wydan� za m�� za chama, kt�ry
zrobiďż˝ jej
> > pranie m�zgu, kt�ra z�amana opowiada �e tak ma by�, oczywist�
nieprawdďż˝
> > potwierdza gdy tak m�wi m��, twierdzi �e m�� ma by� Bogiem.
> > I ta interpretacja Warlikowskiego mi si� podoba�a.
>
> A ja si� ostatnio zastanawiam, czemu m�czy�ni tyle m�wi� o dominacji
> kobiet. Czy�by�cie tego pragn�li? Jasne, �e �atwiej i przyjemniej gra�
> drugie skrzypce i marudziďż˝. Bardzo to lubiďż˝ i nie dam siďż˝ wrobiďż˝ w ...
> granie pierwszych (naprawd� uwa�asz, �e kobietki s� tak g�upie?)
>
> A co do Warlikowskiego i Szekspira, to a� �al.
> Szekspir sam w sobie niesie tyle pi�kna i tre�ci, �e "interpretowanie" jego
> dzie� wydaje si� kwiatkiem u ko�ucha.
> Z "interpretacji" Szekspira najbardziej ceniďż˝ dorobek ... Kennetha Branagha.
> Po co dok�ada� co� do czego�, co ju� jest doskona�e? Chyba �e szuka
siďż˝
> czego� na si��.
>
> MK

Jest jeszcze jedna komedia Szekspira gdzie wyśmiewa takich palantów.
To są komedie '' walki płci'' takie rzeczy zawsze rogrzewały nasze
babki i dziadków i też bawiły.

A dlaczego chcą dominować bo się boją silnych kobiet, takie kobiety
kastrują takich facetów i kobieta przed nim udaje słabą a za plecami
kieruje.