Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Dostałam smsa
Date: Mon, 30 Mar 2009 21:22:29 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 41
Message-ID: <1bi7rsqirkbip$.1gp5q4yns3pcn$.dlg@40tude.net>
References: <gqfahp$72b$1@news3.onet> <gqfmm1$an4$2@news.task.gda.pl>
<rbspzldan4h2$.j35qatdo90ex.dlg@40tude.net> <gqh695$l7c$1@news3.onet>
<gqibdf$71i$2@news3.onet> <gqik8a$d9a$1@news.task.gda.pl>
<anhqb469ob2o.acnfvk9hhevy$.dlg@40tude.net> <gqmk4f$6fr$1@news.onet.pl>
<s38lvmlm1tb.5hyjzj03eh6r$.dlg@40tude.net> <gqo7at$m19$1@inews.gazeta.pl>
<4auzhekxp2ka.iycyyspxnp7q$.dlg@40tude.net> <gqocmq$ltd$1@news.onet.pl>
<gqoe92$40c$3@atlantis.news.neostrada.pl>
<y3fsvto58inu$.wpn0c3o79x15.dlg@40tude.net>
<gqptoc$jkq$6@nemesis.news.neostrada.pl> <gqptok$iid$4@inews.gazeta.pl>
<gqq0a8$opj$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<okwl9m29zbvd$.1v1i6u26m1zda$.dlg@40tude.net>
<gqqv2v$6vv$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<1...@4...net>
<gqr565$kr8$1@nemesis.news.neostrada.pl>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: bmn3.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1238440958 4377 83.28.233.3 (30 Mar 2009 19:22:38 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 30 Mar 2009 19:22:38 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:448488
Ukryj nagłówki
Dnia Mon, 30 Mar 2009 20:57:06 +0200, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> przypadku mówić o nadmiarze. Ja jakoś nie mam poczucia szczególnego
>> wyróżnienia szczęściem w realu
>
> Poza tym nie mówiłam o nadmiarze szczęścia, tylko zaledwie o nadmiarze
> mało prawdopodobnych okoliczności skumulowanych w życiu jednej osoby. To
> "szczęście" sama sobie dopowiedziałaś. Dla mnie 24 cm akurat nie byłyby
> szczęściem tylko raczej udręką, no cóż...
Czyli filmy porno z takimi "atutami" są fikcją. Mhmmm. I kobiety z
przerażeniem je oglądają - te, które oglądają ;-PPP
Zapewniam Cię, że przeciętna kobieta jest świetnie przystosowana do
takiej... skali. Ale rozumiem, że wolisz mniejszą. Ja po prostu nie miałam
żadnego innego... wyboru, jednak nie czułam się w zw. z tym nigdy
niekomfortowo, delikatnie mówiąc :-)
>
>> których tu spotykam, twierdzą, że trudno mi uwierzyć, bo piszę o 37-letniej
>> miłości tego samego mężczyzny do tej samej kobiety i vice versa, o
>
> Ciagle dodajesz. Czas tak szybko nie pędzi. Chyba jeszcze w tym wątku
> pisałaś o 30 latach. Kochasz męża odkąd masz 11/12 lat?
> No no!
> Wysiadam XL, naprawdę. Mam dużo dobrej woli, ale bez przesady.
>
> Ewa
Poszłam o rok wcześniej do szkoły, więc idąc do liceum miałam lat zaledwie
14. Chodziliśmy ze sobą od 2 kl., dokladnie od klasowej wycieczki do
Zakopanego, od chwili wspólnej klasowej wędrówki do Morskiego Oka w dniu 10
października 1975 ok. godz.11:00, czyli od 15 roku mojego życia. W lipcu
tego roku skończę 49 lat. Czyli mowa jest co prawda nie o 37, a o 34 latach
wspólnego życia, ale te 3 lata pomyłki (w pośpiechu źle policzyłam)
zbytniej różnicy naprawdę nie czyni.
Co do Twojej dobrej woli - wykazujesz ją ostatnio najbardziej w sprawdzaniu
nieistotnych szczegółów i wyśmiewaniu się, ale niech Ci tam. Kazdy inny
sczzegół mogę też Ci podobnie uprawdopodobnić, jeśli tylko sama będę
widziała sens takiego działania :-)
|