Data: 2009-03-30 21:58:32
Temat: Re: Dostałam smsa
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 30 Mar 2009 23:54:12 +0200, Aicha napisał(a):
> Użytkownik "medea" napisał:
>
>>> I to oznacza, że się musiałam przekonywać??? - po prostu do
>>> pewnego czasu (krótko) nie zwróciłam na niego uwagi, a to różnica.
>> Nie chce mi się i nie mam czasu szukać. Pisałaś o tym, że musiał Cię
>> do siebie przekonywać.
>> Wszystko naciągasz w zależności od potrzeb dyskusji i lawirujesz.
>
> Oto zawsze konsekwentna Ikselka, która od kołyski wiedziała, jakiego
> chce mężczyzny:
>
> (1)
> Wszystko prawda. Mój mąż miał zawsze!!! nawet jako chłopak krótkie
> włosy (w okresie, kiedy modne były długie), a przy tym był
> dystyngowany, kulturalny, czysty, miał zawsze świezo wyprasowane
> (przez siebie!) spodnie i świeżo wypraną koszulę.
> I rzeczywiście - były to sygnały, które odebrałam jak najbardziej
> prawidłowo.
> Kobiety, które takie sygnały odbierają źle, mają, czego chciały... tzn
> nie mają, czego (by) chciały.
>
> <ht4vmo8qp3um$.12cazw3juraz7$.dlg@40tude.net>
>
> (2)
> Na poczatku mnie tylko wkurzał - taki wszystkowiedzący, uładzony,
> krótkie włoski, wyprasowana koszula i czyste paznokcie ;-PPP :-)
>
> <c...@4...net>
>
Wszystko to prawda: w 1 klasie nie od razu traktowałam go jako "kandydata"
- ale czy to, co napisałam, jakkolwiek się kłóci z jego wizerunkiem, jaki
przedstawiam? Albo z tym, co piszę? Jesteś bezczelnie tendencyjna.
> Może już wystarczy tego pastwienia się nad klimakteryjną niepamięcią i
> permanentną prawdomównością :)
Nie zaprzeczam ani jednemu słowu i nie ma tu żadnych sprzeczności.
To Ty je widzisz, bo koniecznie chcesz za wszelką cenę coś wykazać, a tylko
mi pomagasz :-)
Głupia cipa :-)
|