Data: 2003-02-19 20:38:28
Temat: Re: Dosyć
Od: "Miranka" <a...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Mary" <g...@w...pl> wrote in message
news:b30n7q$gef$1@atlantis.news.tpi.pl...
>Teraz po kilku miesiacach ciszy
> chce isc do niego i powiedziec mu w oczy, ze stracilam ladnych pare lat
> i jest dla mnie zerem, zimnym h.. Nie wiem, czy nie wyszlabym w tym
momencie
> z rownowagi i opanowania fizycznego.
> Czy warto? Jak zareaguje?
Nie warto, bo nie zareaguje w ogóle, tak jak nie reagował dotąd. Ciesz się,
że wreszcie się otrząsnęłaś i daj człowiekowi spokój. Serce nie sługa - nie
zmusisz faceta, żeby cię kochał. A to, że nie kocha, wcale jeszcze nie
znaczy, że jest zimnym draniem. Sama piszesz, Że Wasze spotkania traktował
koleżeńsko. Może już wcześniej dawał Ci do zrozumienia, że nie możesz liczyć
na nic więcej, a Ty go po prostu nie słuchałaś? Chyba nie możesz mieć do
niego pretensji. Najwyżej do siebie, że Twoje zauroczenie trwało tak długo.
Anka
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|