Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Przemysław Dębski" <p...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Dotyczy wirusa, o którym głośno w mediach
Date: Sat, 26 Nov 2005 13:22:13 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 59
Message-ID: <dm9k0s$h0e$1@inews.gazeta.pl>
References: <dm844d$9gr$1@atlantis.news.tpi.pl> <dm854a$ulg$1@news.onet.pl>
<dm8bnn$fl4$1@inews.gazeta.pl> <dm9b1d$76a$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 133-mia-8.acn.waw.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1133007708 17422 62.121.75.133 (26 Nov 2005 12:21:48 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 26 Nov 2005 12:21:48 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2527
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2527
X-User: po_zboju
User-Agent: Hamster/2.0.0.1
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:334341
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dm9b1d$76a$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Przemysław Dębski; <dm8bnn$fl4$1@inews.gazeta.pl> :
>
>> Komputer się uruchomi. Mało tego. Będzie działał poprawnie. Co najwyżej
>> niezgodnie z oczekiwaniami.
>> "Wariat" też "działa" poprawnie. Co najwyżej niezgodnie z oczekiwaniami.
>> Problem nie tkwi ani w komputerze ani w "wariacie".
>
> A w czym, zapytam się naiwnie. :)
To teraz ja Cię niecnie wykorzystam :)
Ten post powyżej na który odpowiedziałeś, w rzeczywistości liczy sobie kilka
ładnych kilobajtów, z czego tylko fragmencik został skonwertowany na wersję
elektroniczną i wysłany na psp - reszta została w głowie. Znaczy wersja
elektroniczna całości też chwilowo była, ale została zutylizowana i okrojona
do powyższego z pewnych przyczyn, o których dalej. Ten post w głowie,
naszpikowany jest dużą zawartością zwierza-maskotki psp (ludzie, może
zrobimy grupowe koszulki psp z motywem zawierającym tego zwierza ? :) ). Ale
może po kolei.
Pokaże to na obrazie słodko pierdzącym oderwanym od dającej się zaobserwować
części wszechświata :) Wyobraź sobie, że mamy taką duuużą szybę. Mamy
przestrzeń pod szybą i przestrzeń nad szybą. Pod szybą ganiają sobie
ludziki. Ale robią to w sposób conajmniej dziwny. Z góry wygląda to tak
jakby poruszali się po jakimś labiryncie. Dochodzą do pewnego punktu i się
cofaja/skręcają/zderzją, ale tej wirtualnej bariery nie chcą przekroczyć.
Spytamy z nad szyby. Ej ludzie - a co wy tak się miotacie ? W odpowiedzi
otrzymamy - "Cooo ??? My się miotamy ??" - po czym zgodnie z przewidywaniami
skręcą w lewo w punkcie w którym od zawsze skręcali :) Jaki to ma związek z
"komputer się nie uruchomi" ?. Idę o zakład, że ten koleś co to napisał - a
którego w myślach zwyzywałem za to od tępych kołków, nieużytecznych nawet
jako broń przeciwko wampirom, na zwróconą uwagę odpowiedziałby, że to tylko
skrót myślowy, że tak się potocznie mówi, że generalnie przecież wiadomo o
co chodzi i czepiam się słówek. Ale. Tu Flyer pewnie Ci się mój wywód
niespodoba, gdyż odwołam się do pojęcia nieświadomości, które chyba średnio
tolerujesz ... zaryzykuję :) Cała psychoanaliza, którą Freud "wynalazł"
opiera się na tym, ze wyjawia się swój prawdziwy stosunek do pewnych kwesti,
między wierszami zdań pozornie z kwestią niezwiązanych - i dzieje się to
całkowicie nieświadomie. W tym wypadku nieświadomość jest gwarantem
prawdomówności. Zresztą to chyba koresponduje z Twoja teorią racjonalizacji
? "Nie jest ważne co racjonalizujesz i jaki jest tego wynik, natomiast
sposób w jaki to robisz mówi o tobie wszystko". No i własnie "komputer się
nie uruchomi", mówi o twórcy tego potworka dokładnie wszystko. Idę o drugi
zakład, ze ktoś, kto się w ten sposób "przejęzyczył" w rzeczywistości ma
stosunek do otoczenia adekwatny do przejęzyczenia. "Wariat -> zepsuty, nie
działa".Oczywiście z wariatem to tylko przykład obrazujący inny konkret tego
samego "przejęzyczenia". A ludek pod szybą powie "Ja ??? Skad !!" ... i
skręci w lewo :) Mam nadzieję, że wyjaśniłem w czym tkwi problem a wczym nie
tkwi ? :)
To teraz druga sprawa. Czemu zutylizowałem biedne małpy i kołki,
pozostawiając jedynie zalążki punktu zaczepienia ? Bo wczucie się w JeTa,
może skończyć się ztycztomowaniem :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|