| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-11-25 23:04:02
Temat: Re: Dotyczy wirusa, o którym głośno w mediach
Użytkownik "Jerzy Malicki" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dm844d$9gr$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dotyczy wirusa, o którym głośno w mediach.
Głupi dowcip. Wygląda na przeróbkę tekstu z
http://atrapa.net/chains/jdbgmgr.htm
Nie róbcie tego w domu - ntoskrnl.exe to jądro systemu NT.
Po usunięciu komputer się nie uruchomi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-11-26 00:54:47
Temat: Re: Dotyczy wirusa, o którym głośno w mediach
Użytkownik "Andrzej Trzebiński" <t...@g...pl> napisał w
wiadomości news:dm854a$ulg$1@news.onet.pl...
> Po usunięciu komputer się nie uruchomi.
Komputer się uruchomi. Mało tego. Będzie działał poprawnie. Co najwyżej
niezgodnie z oczekiwaniami.
"Wariat" też "działa" poprawnie. Co najwyżej niezgodnie z oczekiwaniami.
Problem nie tkwi ani w komputerze ani w "wariacie".
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-11-26 09:47:27
Temat: Re: Dotyczy wirusa, o którym głośno w mediachPrzemysław Dębski; <dm8bnn$fl4$1@inews.gazeta.pl> :
> Komputer się uruchomi. Mało tego. Będzie działał poprawnie. Co najwyżej
> niezgodnie z oczekiwaniami.
> "Wariat" też "działa" poprawnie. Co najwyżej niezgodnie z oczekiwaniami.
> Problem nie tkwi ani w komputerze ani w "wariacie".
A w czym, zapytam się naiwnie. :)
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-11-26 10:41:11
Temat: Re: Dotyczy wirusa, o którym głośno w mediachFlyer; <dm9b1d$76a$1@atlantis.news.tpi.pl> :
> Przemysław Dębski; <dm8bnn$fl4$1@inews.gazeta.pl> :
>
> > Komputer się uruchomi. Mało tego. Będzie działał poprawnie. Co najwyżej
> > niezgodnie z oczekiwaniami.
> > "Wariat" też "działa" poprawnie. Co najwyżej niezgodnie z oczekiwaniami.
> > Problem nie tkwi ani w komputerze ani w "wariacie".
>
> A w czym, zapytam się naiwnie. :)
A tak przy okazji, może Ty mi odpowiesz na pytanie z serii "ciekawe
dlaczego?" - we wrześniu zmieniłem sobie taryfę w sieci Era, od tego
czasu dwa razy dzwonili do mnie z ichniego call center z propozycją
zmiany taryfy na tę, którą właśnie "nabyłem" - skoro ichnie call center
nie ma dostępu on-line do moich danych [bo rachunki przychodzą już na
nową taryfę, więc w systemie jestem wklepany poprawnie], to jak oni mogą
mi ją zmienić on-line? ;)
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-11-26 12:22:13
Temat: Re: Dotyczy wirusa, o którym głośno w mediach
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dm9b1d$76a$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Przemysław Dębski; <dm8bnn$fl4$1@inews.gazeta.pl> :
>
>> Komputer się uruchomi. Mało tego. Będzie działał poprawnie. Co najwyżej
>> niezgodnie z oczekiwaniami.
>> "Wariat" też "działa" poprawnie. Co najwyżej niezgodnie z oczekiwaniami.
>> Problem nie tkwi ani w komputerze ani w "wariacie".
>
> A w czym, zapytam się naiwnie. :)
To teraz ja Cię niecnie wykorzystam :)
Ten post powyżej na który odpowiedziałeś, w rzeczywistości liczy sobie kilka
ładnych kilobajtów, z czego tylko fragmencik został skonwertowany na wersję
elektroniczną i wysłany na psp - reszta została w głowie. Znaczy wersja
elektroniczna całości też chwilowo była, ale została zutylizowana i okrojona
do powyższego z pewnych przyczyn, o których dalej. Ten post w głowie,
naszpikowany jest dużą zawartością zwierza-maskotki psp (ludzie, może
zrobimy grupowe koszulki psp z motywem zawierającym tego zwierza ? :) ). Ale
może po kolei.
Pokaże to na obrazie słodko pierdzącym oderwanym od dającej się zaobserwować
części wszechświata :) Wyobraź sobie, że mamy taką duuużą szybę. Mamy
przestrzeń pod szybą i przestrzeń nad szybą. Pod szybą ganiają sobie
ludziki. Ale robią to w sposób conajmniej dziwny. Z góry wygląda to tak
jakby poruszali się po jakimś labiryncie. Dochodzą do pewnego punktu i się
cofaja/skręcają/zderzją, ale tej wirtualnej bariery nie chcą przekroczyć.
Spytamy z nad szyby. Ej ludzie - a co wy tak się miotacie ? W odpowiedzi
otrzymamy - "Cooo ??? My się miotamy ??" - po czym zgodnie z przewidywaniami
skręcą w lewo w punkcie w którym od zawsze skręcali :) Jaki to ma związek z
"komputer się nie uruchomi" ?. Idę o zakład, że ten koleś co to napisał - a
którego w myślach zwyzywałem za to od tępych kołków, nieużytecznych nawet
jako broń przeciwko wampirom, na zwróconą uwagę odpowiedziałby, że to tylko
skrót myślowy, że tak się potocznie mówi, że generalnie przecież wiadomo o
co chodzi i czepiam się słówek. Ale. Tu Flyer pewnie Ci się mój wywód
niespodoba, gdyż odwołam się do pojęcia nieświadomości, które chyba średnio
tolerujesz ... zaryzykuję :) Cała psychoanaliza, którą Freud "wynalazł"
opiera się na tym, ze wyjawia się swój prawdziwy stosunek do pewnych kwesti,
między wierszami zdań pozornie z kwestią niezwiązanych - i dzieje się to
całkowicie nieświadomie. W tym wypadku nieświadomość jest gwarantem
prawdomówności. Zresztą to chyba koresponduje z Twoja teorią racjonalizacji
? "Nie jest ważne co racjonalizujesz i jaki jest tego wynik, natomiast
sposób w jaki to robisz mówi o tobie wszystko". No i własnie "komputer się
nie uruchomi", mówi o twórcy tego potworka dokładnie wszystko. Idę o drugi
zakład, ze ktoś, kto się w ten sposób "przejęzyczył" w rzeczywistości ma
stosunek do otoczenia adekwatny do przejęzyczenia. "Wariat -> zepsuty, nie
działa".Oczywiście z wariatem to tylko przykład obrazujący inny konkret tego
samego "przejęzyczenia". A ludek pod szybą powie "Ja ??? Skad !!" ... i
skręci w lewo :) Mam nadzieję, że wyjaśniłem w czym tkwi problem a wczym nie
tkwi ? :)
To teraz druga sprawa. Czemu zutylizowałem biedne małpy i kołki,
pozostawiając jedynie zalążki punktu zaczepienia ? Bo wczucie się w JeTa,
może skończyć się ztycztomowaniem :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-11-26 12:34:41
Temat: Re: Dotyczy wirusa, o którym głośno w mediach
Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dm9k0s$h0e$1@inews.gazeta.pl...
przeciez ja tego nie bede czytał szkoda zycia ...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-11-26 12:35:28
Temat: Re: Dotyczy wirusa, o którym głośno w mediachUżytkownik iwanos napisał:
> Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:dm9k0s$h0e$1@inews.gazeta.pl...
>
> przeciez ja tego nie bede czytał szkoda zycia ...
>
kristu na niebie - toż tgo jakiś felietonista nowelista
--
A6X6I6D
GG:6656915
Skajp AxiD, na tlenie tez
Gdzies pomiędzy innymi na http://je.pl/3nja
www.apd.fora.pl Forum najlepszej grupy alt.pl.dupa
alt.pl.dupa grupa dobra w ryj
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-11-26 12:41:30
Temat: Re: Dotyczy wirusa, o którym głośno w mediach> kristu na niebie - toż tgo jakiś felietonista nowelista
myslisz ze posiada ultrafiolet w zaporożcu ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-11-26 13:19:37
Temat: Re: Dotyczy wirusa, o którym głośno w mediachUżytkownik iwanos napisał:
>>kristu na niebie - toż tgo jakiś felietonista nowelista
>
>
> myslisz ze posiada ultrafiolet w zaporożcu ?
>
>
i miecz wejdera - neonowom antenke
--
A6X6I6D
GG:6656915
Skajp AxiD, na tlenie tez
Gdzies pomiędzy innymi na http://je.pl/3nja
www.apd.fora.pl Forum najlepszej grupy alt.pl.dupa
alt.pl.dupa grupa dobra w ryj
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-11-26 17:56:34
Temat: Re: Dotyczy wirusa, o którym głośno w mediachPrzemysław Dębski napisał(a):
> i dzieje się to całkowicie nieświadomie. W tym wypadku nieświadomość
> jest gwarantem prawdomówności. Zresztą to chyba koresponduje z Twoja
> teorią racjonalizacji ? "Nie jest ważne co racjonalizujesz i jaki jest
Freud to tak z obserwacji na oko mówił.
Więc zakładasz że to "gwarant prawdomóności" albo "rzeczywisty
stosunek". Ja myślę, że to niekontrolowany automat. To samo co odbiera
sterowanie, kierownicę w chwili zagrożenia, albo w chwili hipnotycznego
programowania (lub nawykowego), taki "przymuszacz", który w nadmiarowo
aktywnym układzie może stworzyć np obsesję.
Uważam, że może być to "rzeczywisty stosunek", czyli mówienie o tym o
czym się w danej chwili rozmyśla, czy wynik jakichś rozmyślań, ale tak
naprawdę takie rozmyślanie w innym kontekście (szczególnie emocjonalnym
przymuszeniu) będzie miało inne znaczenie.
> tego wynik, natomiast sposób w jaki to robisz mówi o tobie wszystko". No
> i własnie "komputer się nie uruchomi", mówi o twórcy tego potworka
> dokładnie wszystko.
Nie stworzył konstrukcji abstrakcyjnych by podejść do tego tak jak Ty
podszedłeś.
> Idę o drugi zakład, ze ktoś, kto się w ten sposób
> "przejęzyczył" w rzeczywistości ma stosunek do otoczenia adekwatny do
> przejęzyczenia. "Wariat -> zepsuty, nie działa".Oczywiście z wariatem to
> tylko przykład obrazujący inny konkret tego samego "przejęzyczenia". A
> ludek pod szybą powie "Ja ??? Skad !!" ... i skręci w lewo :) Mam
> nadzieję, że wyjaśniłem w czym tkwi problem a wczym nie tkwi ? :)
Tak. To znaczy odkryłeś swój "rzeczywisty stosunek" do Tego ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |