Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfe
ed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Jesus <n...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Dotyczy wirusa, o którym głośno w mediach
Date: Sat, 26 Nov 2005 18:56:34 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 31
Message-ID: <dma77d$89h$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <dm844d$9gr$1@atlantis.news.tpi.pl> <dm854a$ulg$1@news.onet.pl>
<dm8bnn$fl4$1@inews.gazeta.pl> <dm9b1d$76a$1@atlantis.news.tpi.pl>
<dm9k0s$h0e$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: gk110.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1133027373 8497 80.53.62.110 (26 Nov 2005 17:49:33 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 26 Nov 2005 17:49:33 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0 (Windows/20041206)
X-Accept-Language: pl, en-us, en
In-Reply-To: <dm9k0s$h0e$1@inews.gazeta.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:334357
Ukryj nagłówki
Przemysław Dębski napisał(a):
> i dzieje się to całkowicie nieświadomie. W tym wypadku nieświadomość
> jest gwarantem prawdomówności. Zresztą to chyba koresponduje z Twoja
> teorią racjonalizacji ? "Nie jest ważne co racjonalizujesz i jaki jest
Freud to tak z obserwacji na oko mówił.
Więc zakładasz że to "gwarant prawdomóności" albo "rzeczywisty
stosunek". Ja myślę, że to niekontrolowany automat. To samo co odbiera
sterowanie, kierownicę w chwili zagrożenia, albo w chwili hipnotycznego
programowania (lub nawykowego), taki "przymuszacz", który w nadmiarowo
aktywnym układzie może stworzyć np obsesję.
Uważam, że może być to "rzeczywisty stosunek", czyli mówienie o tym o
czym się w danej chwili rozmyśla, czy wynik jakichś rozmyślań, ale tak
naprawdę takie rozmyślanie w innym kontekście (szczególnie emocjonalnym
przymuszeniu) będzie miało inne znaczenie.
> tego wynik, natomiast sposób w jaki to robisz mówi o tobie wszystko". No
> i własnie "komputer się nie uruchomi", mówi o twórcy tego potworka
> dokładnie wszystko.
Nie stworzył konstrukcji abstrakcyjnych by podejść do tego tak jak Ty
podszedłeś.
> Idę o drugi zakład, ze ktoś, kto się w ten sposób
> "przejęzyczył" w rzeczywistości ma stosunek do otoczenia adekwatny do
> przejęzyczenia. "Wariat -> zepsuty, nie działa".Oczywiście z wariatem to
> tylko przykład obrazujący inny konkret tego samego "przejęzyczenia". A
> ludek pod szybą powie "Ja ??? Skad !!" ... i skręci w lewo :) Mam
> nadzieję, że wyjaśniłem w czym tkwi problem a wczym nie tkwi ? :)
Tak. To znaczy odkryłeś swój "rzeczywisty stosunek" do Tego ;)
|