Data: 2006-04-01 09:42:06
Temat: Re: Dręczące wspomnienia
Od: vonBraun <interfere@o~wywal~2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
mr.Chaos wrote
news://news.tpi.pl:119/e0leuj$nm8$1@news.onet.pl
>>>A może jakaś czarownica się nademną znęca?
>>
>>I tu miałem problem - pierwsza część napisana dosyć rzeczowo, druga nie
>>z tej "bajki" [czarownica]. Albo se jaja robisz, albo jesteś na
>>"rozdrożu" i usilnie poszukujesz wyjaśnienia.
>>
>
> hej,
> wiesz, ja jestem ateistą oraz zatwardziałym sceptykiem,
> ale to co się ze mną dzieje jest na tyle niezrozumiałe, że dopuszczam
już
> każdą możliwość :)
> Mój wiek to 26.
> Dzięki za odpowiedź.
> A co do tego szkoku o którym napisałem to jest to takie dziwne napięcie
> nerwowe chwilowe 'otelepanie' i wenętrzna ucieczka prze tymi myślami,
> często
> wydaje jakiś dźwięk z siebie , żeby zagłuszyć tę myśl :|
>
> pozdrawiam
> Chaos
Przyczyn tego co opisujesz może być dużo. Można też wyobrazić sobie
sporo alternatywnych rozpoznań. Może zacznij od EEG (tanie a wykluczy
kilka rzeczy na wstępie). Jeśli w eeg
nic nie będzie poszukaj zestawu psychiatra/psychoterapeuta i
raczej nie czekaj z uzyskaniem pomocy, bo nie ma na co. A i męczyć
się z tym nie ma sensu. "Depresja" to w kontekście opisywanych przez
Ciebie objawów rozpoznanie IMHO mało prawdopodobne ale nawet tego nie
można wykluczyć (bez kontaktu bezpośredniego).
Sieć i grupa dyskusyjna to żródło informacji
dość przypadkowych (włącznie z tą którą teraz czytasz ;-) i albo trafisz
na użyteczne albo równie dobrze na całkowicie odjechane. Co więcej
nigdy nie wiadomo które są które ;-).
pozdrawiam
vonBraun
|