Data: 2011-05-29 17:59:51
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...
Od: Fragile <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 28 May 2011 16:25:06 -0500, Iwon(K)a napisał(a):
> "Fragile" <s...@o...pl> wrote in message
> news:1be0hoai2zm35$.6ieujezoh203.dlg@40tude.net...
>>>>>>> smieszna jestes :)
>>>>>> Moj wyraz twarzy Cie smieszy? ;)
>>>>>> Nie rozumiem, co moze Cie smieszyc w powyzszym zdaniu.
>>>>> nie podgladam Cie :) - co smieszy- uznanie "odpowiedniego
>>>>> wyrazu" twarzy za ceche uniwersalna, zdefiniowanie jej poprawnosci.
>>>>
>> Ona sie sama definiuje :)
>>
> i wszystko zalezy od interpretacji.
>
Nie do konca. Nie w tym przypadku. I jesli o interpretacji mowa, to od
odpowiedniej interpretacji. W dyplomacji od slowa "odpowiedni" nie ucieknie
sie.
Pamietac nalezy tez, ze zdjecia sa tylko wyrywkami z konkretnych sytuacji,
i nie zawsze oddaja rzeczywisty obraz zachowania czy tez mimiki np.
polityka. Z drugiej strony jednak one istnieja, i przedostaja sie do
mediow. Dlatego tez osoba publiczna powinna miec tego swiadomosc, i w
sytuacjach oficjalnych panowac np. nad przesadnym wyrazaniem emocji za
pomoca min, gestow itp, itd. Nie pije tu konkretnie do Obamy. Pisze
ogolnie. Zreszta mysle, ze sie ze mna zgodzasz.
>
>> Zreszta, kazdy ma prawo do swojego odbioru. Swiat polityki odbierze ja po
>> swojemu, kazdy z nas po swojemu.
>> Nie wiem tylko, jaka mina wg. Ciebie bylaby niestosowna, ale az boje sie
>> pomyslec ;)
>
> nie mysl wiec, jesli Cie to stresuje.
>
Uwielbiam myslec :)
No to jaka bylaby niestosowna?
>
>>>
>>> Dla
>>>>> mnie
>>>>> akurat raczej przypomina to dyskusje nad wyzszoscia swiat Bozego
>>>>> Narodzenia
>>>>> nad Wielkanocnymi.
>>>>>>>>>> Niestety - niektorym i protokol nie pomoze. Jesli ktos sie
>>>>>>>>>> urodzil,
>>>>>>>>>> by
>>>>>>>>>> pełzac, latac nigdy nie bedzie...
>>>>>>>>> pewnie i tak. Jednak jesli spelnia pierwsza Twoja "teze"
>>>>>>>> Nie ma zadnej mojej tezy.
>>>>>>>> Jest protokol dyplomatyczny i etykieta b.dobrze mi znane.
>>>>>>>> I jest klasa, ktora albo sie ma, albo nie.
>>>>>>> a skad bardzo dobrze znasz etykiete i protokol dyplomatyczny?
>>>>>> Z placowek dyplomatycznych oraz stalych kontaktow m.in. z dyplomatami
>>>>>> oraz
>>>>>> politykami. Szczegoly, jesli pozwolisz, dyplomatycznie pomine
>>>>>> milczeniem.
>>>>> szkoda, ze zaslaniasz sie milczeniem jesli chodzi o wiarygodnosc.
>>>>> Wygodne.
>>>> Albo spowiedz, albo nie jestes wiarygodnym :)
>>> nie umiesz czegos posrodku??
>> Napisalam przeciez skad znam.
> a potem zaczelas milczec. Gdybys mogla konkretniej byloby milo.
>
Co to znaczy "konkretniej" wg. Ciebie? Nazwiska chcesz? Stanowiska,
adresy? Takich informacji tu nie podam, i nie interesuje mnie, czy uznasz
mnie wowczas za mniej czy bardziej wiarygodna. A nie wierz mi :) Tym
lepiej :)
Ponownie zapytam wiec - c o j e s z c z e i c o k o n k r e t n i e
c h c e s z w i e d z i e c?
>
>>>> Smieszne podejscie, malo
>>>> majace wspolnego z dyplomatycznym, ale jak widac sa rozne.
>>> nie jestesmy na poziomie placowki dyplomatycznej, i nie wymieniamy not
>>> dyplomatycznych- nie osmieszaj sie :)
>> Kultura i takt obowiazuja wszedzie. W kazdym dialogu. Ale wal tym kijem,
>> wal :)
> czy moglabys mi wskazac, gdzie zachowuje sie niekulturalnie i wale kijem?
>
>>>> Jesli chcesz
>>>> wiedziec cos bardziej konkretnego - zadaj konkretne pytanie.
>>> zadalam. Ty sie zaslonilas milczeniem.
>> Iwonko, nie badz dziecinna i nie krec :)
> dyplomacja juz sie skonczyla??? ;)
>
Nie rozumiem. Wmawialas mi milczenie, ktore nie mialo miejsca, wiec
zwrocilam Ci uwage, bys nie krecila. Czy gdzies bylam niegrzeczna?
>
>> Napisalam: Jest protokol dyplomatyczny i etykieta b.dobrze mi znane.
>> Ty zapytalas: a skad bardzo dobrze znasz etykiete i protokol
>> dyplomatyczny?
>> Odpowiedzialam: Z placowek dyplomatycznych oraz stalych kontaktow m.in. z
>> dyplomatami.
>> Gdzie sie zaslaniam milczeniem, i co jeszcze chcesz wiedziec, bys mogla
>> spokojnie spac? :)
> """.Szczegoly, jesli pozwolisz, dyplomatycznie pomine milczeniem.""- Twoje
> slowa.
> Wiec doprecyzuj czy zajmujesz sie protokolem
>
Nie, nie zajmuje sie protokolem - nie szkole innych z zakresu protokolu.
Natomiast stosuje sie do protokolu w sytuacjach, ktore tego wymagaja.
>
> czy tylko po prostu zaslyszlas.
>
Nie, nie zaslyszalam. Jestem corka dyplomaty, wiec sporo "wynioslam" z
domu. Zycie na placowkach nie jest mi obce. Informacje "przyswoilam" w
swiecie dyplomacji, zapoznajac sie z protokolem. Kurs z Protokolu
Dyplomatycznego rowniez mam za soba. Stare dzieje. Kontakt ze swiatem
dyplomacji mam jednak caly czas.
Pozdrawiam,
M.
|