Data: 2011-05-29 22:07:26
Temat: Re: "Drobna, urocza wpadka"...
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Stalker" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:iruecl$86k$...@n...dialog.net.pl...
W dniu 2011-05-29 23:16, Chiron pisze:
> Użytkownik "Stalker" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:iruaib$64f$...@n...dialog.net.pl...
>
> W dniu 2011-05-29 20:37, Chiron pisze:
>> Użytkownik "Aicha" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:irttvt$4gl$...@n...onet.pl...
>>
>> W dniu 2011-05-29 18:56, medea pisze:
>>
>>> Jak zwykle nieoceniona jesteś w linkowaniu. Mnie się nie chce szperać.
>>
>> Od kilku dni pełno tego w necie, z okazji wizyty :)
>>
>> ====================================================
====================
>> I naprawdę nie dostrzegasz różnicy pomiędzy wpadkami GW Busha a brakiem
>> ogłady dyplomatycznej Obamy?
>
> Nie no różnica jest. "Wpadki" Busha skończyły się dwiema wojnami, brak
> ogłady Obamy na razie żadną :-)
>
> Najbardziej mi się podobało kiedy w jednej z ostatnich dyskusji
> napisałeś, że owszem Bush mimo tego że wszędzie mówił że chodzi o
> demokrację i walkę z terroryzmem to walczył o ropę (jak wiadomo
> zwłaszcza Afganistan jest w nią przebogaty) i to było jasne i
> przejrzyste, a teraz jak Obama chce zakończyć to co Bush zaczął to "nie
> wiadomo o co mu chodzi" :-)
>
> ====================================================
============================
>
> Stalker- jesteś pewien, że_właśnie_tak_napisałem?
Proszę bardzo:
Chiron, przecież najpierw do Afganistanu, a później do Iraku wszedł
George W. Bush...
prawicowy republikanin
====================================================
=====================
Wiedziałem, że to napiszesz- powaga:-). Tyle, że nie podobało mi się to
także- nie są idealni. Jednak- jak napisałem- wojna musi mieć konkretne
cele. I wojna Busha juniora też je miała: grabież ropy, zabezpieczenie
ropociągów kaspijskich (Afganistan). To jest wojna imperialna- i
właściwie tego nie ukrywano zbytnio.
To ja bym poprosił o przegląd tego "nieukrywania zbytnio" :-)
Stalker, te ropociągi kaspijskie to już Ci odpuszczam...
====================================================
======================
Czyli jednak inaczej, niż mi to zaimputowałeś:-). OK- ropociągi kaspijskie-
jedyna droga ropy znad morza Kaspijskiego jak do tej pory- to przez Rosję. W
interesie tych państw i USA leży budowa ropociągów stamtąd przez jakiś kraj
od Rosji niezależny. Afganistan byłby idealny- gdyby dało się go uzależnić
od USA i zaprowadzić spokój. Gdyby...
Jeśli chodzi o Irak- to jak mi napiszesz, że uwierzyłeś, że amerykanie
koniecznie chcą tam zaprowadzić demokrację i uwolnić Irakijczyków od
wrednego tyrana- to Ci odpowiem, że nie dziw się, że podejrzewałem, że na
poważnie potraktowałeś tę reklamę pasów bezpieczeństwa:-). A zresztą- Ty w
ogóle na poważnie potraktowałeś ten filmik o zabiciu Ben Ladena:-).
Stalker- ta wojna miała 2 główne przyczyny:
1. Saddam atakował Izrael- i był skuteczny (płacenie samobójcom, budowa
działa, które realnie mogło zagrozić Izraelowi- czyli pokazywanie światowi
islamskiemu, że z Izraelem można walczyć)- przez co stał się wrogiem nr 1
Izraela (choć czytałem, że izraelscy woskowi widzieli w nim wręcz
sojusznika- mieli pretensje do polityków, że jest ich wrogiem)
2. USA potrzebowało dużo taniej ropy- a akurat głupio im było napaść np na
Arabię Saudyjską (sojusznik) czy Iran (za duży i za silny). Irak nie miał
sojuszników. USA oficjalnie podawało jako powód zrobienie dobrze
Irakijczykom i uwolnienie świata od groźby ataku bronią chemiczną- co chyba
tylko komuś bardzo naiwnemu mogło wydawać się prawdziwe- szczególnie po
oświadczeniu jednego urzędnika rządowego, że Saddam ma broń, ale nie jest w
stanie jej użyć:-)
A teraz Ty napisz, jak, kiedy i gdzie Obama chciał wyjść z tych krajów:-)
--
Prawda, Prostota, Miłość
Chiron
|