> Jak zmierzyć wysokość dużego drzewa nie wchodząc na niego?

Jeśli nie ma obok niego "odnośników" (np.chałupy o znanej mn.w. wysokości),
to:
A. stawiamy pod drzewem osobnika o znanym nam wzroście (np. Michael Jordan -
196cm, w butach z "pompką"=200 cm).
B. odchodzimy od drzewa tak daleko, aby widzieć dobrze całość
C. wyciągamy rękę przed siebie
D. ustawiamy dłoń na linii wzroku
E. unosimy kciuk.
F. cofamy się lub zbliżamy na taką odległość, aby kciuk robił wrażenie, że
odpowiada wzrostowi Jordana (zamiast kciuka może być coś innego co mamy
zwykle przy sobie np. "piersiówka", dobrze jeśli opróżniona, będzie lżejsza)
G. "odkładamy" w powietrzu "kciuki", jeden za drugim, aż do wierzchołka
drzewa.
H. wynik pomiaru zapisujemy w notatniku.
I. chowamy notatnik do kieszeni.
J. zabieramy Jordana spod drzewa (możliwe wyładowania atm.)
K. razem wsiadamy do samochodu.
L. wkładamy pasujący kluczyk do stacyjki samochodu.
M. uruchamiamy silnik, przekręcając kluczyk w stacyjce (nie działa w
przypadku diesla).
N. odjazd.
O. zatrzymujemy się pod domem.
P. wysiadamy z samochodu z Jordanem.
R. wchodzimy do domu.
S. całujemy żonę w policzek (Jordanowi nie dajemy całować swojej żony).
T. siadamy przy komputerze.
U. włączamy komputer.
W. Start/Programy/Akcesoria/Kalkulator
X. wyciągamy notatnik z kieszeni.
Y. mnożymy wynik (ilość "kciuków" x 200cm)= przybliżona wysokość drzewa.
Z. znamy już wysokość drzewa, można wypić piwo z Jordanem.

Pozdrowienia
p...@r...pl







--
Wygraj bezprzewodowa klawiature i mysz! http://konkurs.rubikon.pl