jacek <j...@w...pl> wrote in message news:<MPG.15e50e6d754b9a829896d8@news.tpi.pl>...
> In article <e...@p...google.com>,
> F...@t...net says...

>
> Z moich postow wynikalo tylko tyle by byc scislym:

No widzisz - Twoja ocena wlasnych postow moze byc zupelnie odmienna od
ich oceny przez Dyskutantow. A propos - niektorzy umieja czytac miedzy
wierszami albo wkladac w czyjes usta wlasne dziedzictwo.


> 2. szanuje twoja wiedze z psychometrii (choc szczerze - bylbym rad
> wiedziec co faktycznie robisz).


Juz chyba w 5 poscie odnosnie tego watku pisze, ze zajmuje sie
diagnostyka psychologiczna, w sklad ktorej wchodzi psychometria, na
uzytek "rynku".


> 3. ze drazni mnie twoj brak poczucia humoru



Na prawde nie wiem, skad o tym wnioskujesz. Jesli stosuje ironie, od
razu podnosi sie wrzask o "dolowaniu mlodych", jezeli refleksje,
niektorzy zarzucaja mi nazizm ;).



> 4. nie jestem psycholgiem


A, o tym to ja juz wiem, ledwo w klawiature stuknales :)."...nie masz
zmyslu udzialu..." zeby dla odmiany Zydowke Szymborska zacytowac.


5. oraz to ze nie lubie jak uzywasz w argumentacji ozdobnikow
majacych
> podbudowac twoja powage (po grzyba powolujesz sie na EEG o ktrym sama
> piszesz ze nie masz pojecia? - jako pierwszy z brzegu przyklad - tylko
> po to by sie pochwalic ze znasz jakiegos neurologa z II stopniem
> specjalizaji ktory to umie?)


Kwestie umiejetnosci interpretacji EEG przez laika, powolalam jako
przyklad. Ty zas nie tylko mnie nie zrozumiales, lecz jeszcze
usilujesz byc zlosliwy. Tak nawiasem mowiac - zdradz mi Jacku swoj
wiek i zawod, bo cos mi tu nie pasuje.

>
> Co do psychologii - czy ty aby nie masz sie za jedynego psychologa na
> swiecie? A juz na pewno w internecie?

Tylko na tej grupie i wylacznie w odniesieniu do kwestii diagnostyki
psychologicznej, /Kohol bedzie sie specjalizowac w doradztwie
personalnym, reszta to poczatkujacy studenci/ co do ktorej Ty jestes
uprzejmy twierdzic, ze nie mam uprawnien do tego uprawnien, gdyz...nie
jestem lekarzem.


A jakze bys to poznala jakby sie
> taki tu pojawil? Moze pisalby wspak?


Nie wspak, tylko fachowo.


Albo grzecznie przyszedl i
> powiedzial "Nazywam sie kowalski, jestem psychologiem"?


Alez to by przeciez jeszcze o niczym nie swiadczylo. Podpuszczasz
mnie, czy rzeczywiscie uwazasz za naiwna ges?


> A moze hamuj bo brniesz w slepa uliczke?


Nie sadze.
>
> >
>
> Wiedzy Niny nie kwsetoinuje - tym zarabia na zycie i jak to robi mi
> powiewa.


Z tego, co dotad tutaj powiedziala wynika, ze jednak nie tym. Pracuje
zdaje sie w jakiejs firmie komputerowej w Kalifornii.


Ja jako amator moge spokojnie mowic o naszym bohaterze Nicki i
> twierdzic ze lubil jablka.


Mozesz zamienic grupe sci.filozofia lub sci.psychologia w magiel, oraz
ze swada i tupetem plesc androny na temat wielkiego filozofa badz
psychopatii jako choroby psychicznej, tylko, ze wtedy przez niektorych
zostaniesz oceniony jako czlowiek kompromitujacy swoj poziom
intelektualny. Jesli Ci to zwisa miekkim kalafiorem to znaczy, ze nie
szanujesz ani ludzi tu bedacych, ani siebie.

> Za to ty powolujesz sie na to co mi nie powiewa.


Wiec co Ci w koncu nie powiewa? Nietzsche, Bibia, nazizm czy
psychologia? Wyrazaj sie jasniej.


> Szkoda ze nie zastanowilas sie co moze np. kogos o podobnym poziomie
> wiedzy i doswiadczenia, ale innych pogladach w tobie draznic.
> A na razie napisalas tylko ze Nina jest osoba zamknieta na innych i ty to
> pochwalasz i tez preferujesz.


Niczego takiego nie napisalam!


> A moze jest tu na grupie kilku lepszych niz ty specjalistow ktorzy po
> prostu boki zrywaja z twoich przechwalek, a ty ich "oczyma duszy" nie
> zauwazylas?


No coz, morze jest szerokie i glebokie, aby w koncu uzyc cytatu
dostosowanego do Twoich mozliwosci percepcyjnych. Zdenerwowales mnie
Jacku. I pewnie nawet nie rozumiesz czym.
Dorrit