Data: 2006-08-24 18:57:48
Temat: Re: Drzewo owocowe-problem ze spadającymi owocami
Od: i...@w...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
Jerzy Nowak napisał(a):
> Macocha?
Szwagierka mego męża, a żona brata męża :-(((
Ona betony lubi, bo w dzieciństwie i młodości tylko błoto miała na
podwórku, więc ma uraz ;-) Zostawszy nową gospodynią i to w
mieście, zamieniła ogród i dom po teściach w betonową pustynię,
na której już tylko wiatr kurz kurzem pogania :-(((
A grusza była piękna - jak wielki, zielony parasol, słońce przez
liście jej prześwitywało, a owoce jak złote pociski spadały pod
nią , rozpryskując się nieszczęśliwie o beton - o trawie dawno
zapomniano w tym miejscu.
|