W dniu 2017-01-23 o 10:41, Przemysław Dębski pisze:
> W dniu niedziela, 22 stycznia 2017 16:55:16 UTC+1 użytkownik Kviat napisał:
>> W dniu 2017-01-22 o 12:53, Przemysław Dębski pisze:
>
>>> A więc jednak to jest to co was boli, śmieciuchy. Nie udało się, mimo
>>> usilnych starań rozwalić naszej tożsamości narodowej.
>>
>> Przeczytaj cytat ze zrozumieniem.
>> Patologią nie jest duma narodowa, ale duma narodowa zamiast.
>
> No to czytam:
>
> Tu jest coś o tym zamiast?
> "Najmniej wartościowym natomiast rodzajem dumy jest duma narodowa".
> To mówisz, iż to nie jest twierdzenie, że duma narodowa jest czymś w rodzaju
patologi?

Jeżeli złoto jest bardziej wartościowe od żelaza, to żelazo jest patologią?

> Może tu jest coś o "zamiast"?
> "Kto bowiem nią się odznacza, ten zdradza brak cech indywidualnych, z których
> mógłby być dumny, bo w przeciwnym wypadku nie odwoływałby się do czegoś,
> co podziela z tyloma milionami ludzi"

Tak. Tu jest coś "zamiast".
Jeżeli się nie ma nic innego, oprócz dumy narodowej, należy się tego
wstydzić.

> To co, poczucia dumy narodowej należy się wstydzić, gdyż inaczej jakiś niemiec
wskaże nas palcem i powie "człowiecze marny bez cech indywidualnych"?

Wstydzić się należy, gdy jakiś Polak wskaże Niemca palcem i mówi: "a oni
pierdzą przy stole i robią syf na kwaterach".
Niemiec powinien się wstydzić, gdy wskazuje nas palcem i mówi: "Polak...
złodziej".
Nie poczucia dumy narodowej należy się wstydzić. Wstydzić się trzeba
tego, że nie ma się nic innego.
Jeżeli jesteś Niemcem (albo Polakiem...) i nie pierdzisz przy stole
(albo nie jesteś faszystą...) to nie jesteś dumny z tego, że twój rodak
pierdzi przy stole albo jest faszystą.
Bo z czego tu być dumnym?


(Złamałem ten tekst za ciebie, bo tego się czytać nie dało)
> Albo tu?
> "Kto ma wybitne zalety osobiste,
> ten raczej dostrzeże braki własnego narodu, ponieważ ma je nieustannie
> przed oczyma"
> Naród, jako naród nie może mieć braków, nie ma czegoś takiego jak "wzorzec narodu"
do którego można by odnosić.

Powiedz to faszystom...
Stereotyp. Mówi ci to coś?
Wywyższanie jednego narodu nad drugim polega właśnie na tym, że skoro
jeden naród jest lepszy, to znaczy, że ten drugi ma braki w stosunku do
tego pierwszego.

Dostrzeganie braków własnego narodu polega na tym, że we własnym
narodzie również znajdują się ludzie pierdzący przy stole i robiące syf
na kwaterach. I srający na wydmach.
Co nie znaczy, że wszyscy tak robią.

> Konkretnie powyższe to bzdura.
> I aż dziw, że kto jak kto, właśnie ty się pod tym podpisujesz.

Po prostu nie zrozumiałeś.

> Pamiętasz jak całkiem niedawno dyskutowaliśmy o uchdźcach czy o czymś w tym stylu?
> Sam się sprzeciwiałeś twierdzeniom, że każdy arab to terrorysta, a uchodźca to
złodziej itp.

Nie widzę sprzeczności.
Tak samo jak sprzeciwiam się twierdzeniu, że każdy Polak to złodziej, a
każdy Niemiec pierdzi przy stole i robi syf na kwaterach.

> Chcesz tu teraz w ten sposób wynajdować jakieś cechy, przypisywać je całemu
narodowi w sensie "dostrzegania braków".

Wręcz przeciwnie. "Braki w narodzie", to nie cały naród.

> I to ma jeszcze świadczyć o "wybitnych cechach osobistych". Straszny kwas.

Straszny kwas to jest wtedy, gdy narodowiec wypomina innym narodom
zachowania, które są obecne również w jego własnym.
A udawanie, że tego nie widzi (niedostrzeganie tych braków, wręcz
zaprzeczanie im) nazywa dumą narodową.

> Pewnie o to to chodzi z tym zamiast:
> "Każdy jednak żałosny dureń, który nie posiada nic na
> świecie, z czego mógłby być dumny, chwyta się ostatniej deski ratunku,
> jaką jest duma z przynależności do danego akurat narodu; odżywa wtedy i
> z wdzięczności gotów jest bronić ??? ??? ??? [rękami i nogami]
> wszystkich wad i głupstw, jakie naród ten cechują"


(Złamałem ten tekst za ciebie, bo tego się czytać nie dało)
> Jest cząstką tego narodu, wnosi do niego swoje plusy i minusy, identyfikuje się z
nim i jest gotów go bronić.
> Skąd pomysł, że to "Każdy jednak żałosny dureń, który nie posiada nic na świecie, z
czego mógłby być dumny".

No skoro nie posiada nic innego...
Ktoś, kto nie posiada nic innego, to nie wnosi żadnych plusów.
To chyba jest jasne?
Nie będę bronił rękami i nogami rodaka, który jest rasistą, faszystą i
łamie prawa człowieka. To chyba jest jasne?
Mam takiego bronić (rękami i nogami) tylko dlatego, że jest tej samej
narodowości co ja? To absurd.

> Bo jakiś niemiec tak napisał?

Coś się tych Niemców tak uczepił?
Jakby to jakiś Chińczyk napisał, to by coś zmieniło?

>>> Swoją drogą,
>>> bardzo ambitny pomysł, zniszczyć w ~30 lat coś co przetrwało lata
>>> zaborów dwie wojny i komunę - naprawdę, szacun za samą próbę.
>>
>> A kto ma taki pomysł? I kogo za to szanujesz?
>
> Nie wiem dokładnie kto, natomiast proces był bardzo widoczny a i wykonawcy są
znani.

Proces jest bardzo widoczny. I faktycznie wykonawcy są znani. Z tymi ~30
latami to sporo przesadziłeś. Wystarczyło im kilkanaście miesięcy.
Niestety wygrali wybory, więc niech się wstydzą ci, co na nich głosowali.

>>> A odnosząc się do cytatu. Widzisz, żeby zdefiniować dumę narodową i
>>> pokazać czym jest, zupełnie nie potrzeba odwoływać się do niemieckiej
>>> myśli filozoficznej ;) Mamy swoje, bezapelacyjnie uznawane na całym
>>> świecie źródła - o niebo lepsze, bo pokazujące zjawisko bezpośrednio.
>>>
>>> Nazizm, ksenofobia, rasizm i chuj wie co jeszcze roi ci się pod tą pustą
>>> kopułą pod hasłem dumy narodowej
>>
>> Bredzisz.
>> Nazizm, ksenofobia, rasizm i chuj wie co jeszcze - to przeciwieństwo
>> dumy narodowej.
>> Nie moja wina, że puste kopuły tak widzą dumę narodową i w ten sposób
>> psują jej opinię.
>

(Złamałem ten tekst za ciebie, bo tego się czytać nie dało)
> I tu by była zgoda, gdyby nie to, że z uporem maniaka próbujesz nazywać tymi
określeniami zjawiska, które nimi nie są.

A to moja wina, że faszyści tak rozumieją dumę narodową?
Że patriotyzmem nazywają coś, co jest zaprzeczeniem patriotyzmu?

> Tłumaczyłem ci to wielokrotnie, po raz kolejny nie będę - to nie ma sensu, gdyż
twoje twierdzenia o rasiźmie, naziźmie itp. w pl są dla ciebie dogmatem
> "twojej podstawy programowej" i nie podlegają dyskusji.

Chcesz dyskutować z faktami?
Powodzenia.

>> - wszytko masz w jednym - nie posraj
>>> się ze strachu przed kliknięciem w linka ;)
>>
>> Ja nie jestem z PIS, więc nie sram ze strachu przed klikaniem w linki.
>
> Udowodnij że nie jesteś z PIS skacząc z Romanem ;)

Romek nie jest moim idolem :)
Musiałby się bardziej postarać żebym uwierzył w jego nawrócenie. Jego
skakanie jest jakieś mało przekonywujące...

Pozdrawiam
Piotr