"Sylwia" <s...@p...onet.pl> wrote in message
news:aprecr$2obr$1@news2.ipartners.pl...
> po prostu ogarnia mnie nostalgia gdy ogladam stare filmy z Humphrey
> Bogart'em :-))) albo obserwuje zachowanie pokolenia 40 - 50 latkow. Moze
to
> brak szczescia ( w totka tylko raz wygralam dyche :-)) ) ale juz dawno nie
> spotkalam ,,prawdziwego" mezczyzny takiego prawdziwego

Dobrze trafilem! odpowiedzialem pietro wyzej i napomknelem cos o filmach...
Bralas udzial w bojce "na ulicy"? Proponuje chociaz raz
(albo chociaz sobie wyorazic, ale realnie)
- wszystkie obrazki z filmow szybko znikna! ;)

> obserwuje zachowanie pokolenia 40 - 50 latkow

Tu zgoda! to pokolenie umie trzymac pewien "standard" i nawet mnie
to troche dziwi, ale
kiedys tak bylo ze zaczepiki byly zle i ludzie nie bali sie upominac,
bo inni im pomagali, teraz jest inaczej,
"zaczepki" zaczynaja byc forma zycia, ludzie "zapatrzeni" sa na kryminal
(rap - bazuje na kryminalach, tatuaze, ... )

> dawno nie spotkalam ,,prawdziwego" mezczyzny takiego prawdziwego

Moze faktycznie ich jest mniej, moze czasy sie zmienily, a moze
"byc prawdziwym mezczyzna" znaczy dzisiaj co innego?

Powiem Ci cos jeszcze ... z kobietami to jest tak :-)
Jest jakas grupa, faceci, kobiety. Kobiety zaczynaja zachwycac
sie X-sem: bo on taki-siaki-owaki. Tez kiedys "podciagalem sie"
pod marzenia kobiet. Blad! Zaostawilem to kiedys (przez przypadek) i zaczele
zyc,
po swojemu.
...w zyciu sa stresowe, trudne sytuacje (jak ta zaczepka na ulicy),
na ktore trzeba miec jakis przepis ... troche ich juz uzbieralem (to jest
cos!).
I co z tego ze kobiety lubia X-sa, widze ze on dziala gorzej (np. odpowada
na zaczepki),
moze "atrakcyjnie", i moze jestem zazdrosny, ale trudno: moja intuicja
i "przepisy" mowia mi ze tak nie nalezy robic i juz nawet jesli mam "stracic
u kobiet",
nawet popasc w nielaske to trudno.
Tu najlepsze: po pewnym czasie okazuje sie ze moje "przepisy" sa lepsze,
bo okazuje sie ze lepiej sobie radze w zyciu i odwracaja sie od X-sa a
przychylaja do mnie
( powiedzmy! ;-) )
....bez przesady oczywiscie; ale dlatego ze krolewicz, pieknis, "obronca na
ulicy",
pan Bogart, jest atrakcyjny w wizjach kobiet, tylko "na poczatku", ale
prawda wychodzi
w koncu na jaw, liczy sie praktyk, nawet jesli wydawal sie dupkiem...
a "dostosowywanie" sie do wizji kobiet jest bledem, kobiety takich chyba na
dluzsza mete nie lubia,
sorrrry ... "na poczatku" tak, jako marzenie, ale nie w praktyce...

Pozdrawiam :-) Duch (nie-prawdziwy-mezczyna)