Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: Dylemat

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Dylemat

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 48


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2009-12-11 16:07:33

Temat: Re: Dylemat
Od: "Minotaur" <b...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

> No i proszę, koleżanka jest przy nadziej, w 3 miesiącu. I oczywiście liczy
> na urlop macierzyński.

No i co ona najlepszego zrobila o naiwna ... a wystarczylo trzymac buzie
na klodke jak to robi wiele innych :)
Moze powiedz jej wprost o co chodzi (znaczy jaka GŁUPOTĘ zrobila) to
przynajmniej wyciagnie nauke na przyszlosc zeby nie byc szczerym,
zwlaszcza jesli chodzi o "firme", prace, szefow, wspolpracownikow etc.bo tu
jak widac w praktyce nie ma miejsca na moralnosc a juz na pewno na
szczerosc.
Teraz pewnie wyleci ale moze sie czegos przynajmniej nauczy ... mowiac Ci o
tym sama strzelila sobie w kolano, moze nastepnym razem inna (cwansza)
strzeli Tobie ;-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2009-12-11 17:58:27

Temat: Re: Dylemat
Od: "Minotaur" <b...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Trochę złośliwie, ale słusznie.
> Takie nowiny powinna zanieść do pracodawcy, a nie mnie obarczać ta
> informacją. Nie prosiłem wcale o nią, ani jej sobie nie życzyłem.
> Wiem, że jej życie to jej prywatna sprawa i nic mi do jej planów
> rodzinnych, tylko cholera nie najlepsza na to pora i to z przyczyn po
> prostu obiektywnych.
> Teraz to i tak już tylko gdybanie, bo przecież stało się: musiała mi się
> do tego przyznać. Koleżankę cholera sobie znalazła od dobrej nowiny.
> Szkoda chyba gorzkich słów. MS

Ja osobiscie musze przyznac, ze mimo wszystko bym jej nie podkablowal (no
ale to juz zalezy od priotytetow, tego co jest w zyciu wazne i takie tam -
moj wybor i Ciebie do niego nie przekonuje, ba ... wrecz przeciwnie ...
czytajac Cie troche jestem w zasadzie pewien ze dokonasz (a raczej juz
dokonales) wyboru odwrotnego - a grupach szukasz (o ile w ogole;) ) tylko
jego potwierdzenia ;-) - dlatego napisalem to co powyzej ( to nie byla moja
rada co zrobic w tej sytuacji - jak napisalem ja bym postapil inaczej - ale
skoro JUZ I TAK TO ZROBISZ - to przynajmniej jakies "plusy" dla niej z tego
niech beda, w sensie niech sie chociaz troche zycia nauczy - stad ta pozorna
"zlosliwosc" - zupelnie bez zlych intencji wobec tej bylo nie bylo dosc
naiwnej osoby)
To jasne ze postapila glupio mowiac Ci o tym, nie twierdze tez ze to jest w
porzadku ze Ciebie tym "obarcza" ( chociaz prawdopodbnie zrobila to bo Cie
"lubi", chciala byc wobec Ciebie fer czy tez liczyla bo ja wiem na co ... ze
jestes dobrym czlowiekiem i nic zlego jej nie zrobisz ;-) ) Cokolwiek
myslala byla w tym bardzo naiwna, Ty pewnie tez chyba (?) wolalbys o tym nie
wiedziec ale teraz juz po ptokach i jak mowisz "stalo sie". Dlatego skoro
juz wiesz co bedzie dalej to przynajmniej powiedz jej o tym wprost (niech
wie gdzie popelnila "blad", a nie sie tylko domysla).

pozdrawiam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2009-12-11 20:06:16

Temat: Re: Dylemat
Od: "kiwiko" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sender" <m...@k...pl> napisał w wiadomości
news:hfu5cb$79k$1@inews.gazeta.pl...

> Wolałbym, żeby mnie nie 'lubiła', a jakakolwiek rozmowa poza tematy
> zawodowe odpada.
> Raz kiedyś popełniłem ten błąd, że niechcący sprawiłem wrażenie osoby
> zainteresowanej życiem koleżanki i potem musiałem wysłuchiwać historii jej
> rodziny do Bóg wie ilu pokoleń wstecz. Obiecałem sobie, że już nigdy nie
> popełnię tego błędu.
> Ale poniekąd masz rację, podobno są tu też nie głupi ludzie, więc chyba
> bym sie nie obraził, gdyby ktoś podał mi optymalne (także moim zdaniem)
> rozwiązanie i mnie do niego przekonał. Nawet wszelkie manipulacje byłyby
> mile widziane :-\
> Pozdrawiam. MS

uroczy jesteś wiesz?
myślisz, że jak powiesz: "podobno są tu też nie głupi ludzie" to ktoś Ci da
gotowe rozwiązanie. Męcz się sam, tchórzu ;)
Bezczelne to dziewcze, że naraża Cię na takie kłopoty

kiwiko


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2009-12-11 21:11:39

Temat: Re: Dylemat
Od: "Red Art" <r...@t...op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sender" <m...@k...pl> napisał w wiadomości
news:hftrp7$36o$1@inews.gazeta.pl...

> Takie nowiny powinna zanieść do pracodawcy, a nie mnie obarczać ta
> informacją. Nie prosiłem wcale o nią, ani jej sobie nie życzyłem.

Otóż to.
Poza tym, jak rozumiem - to Ty tam jesteś bardziej techniczny niż
managierski. Daj więc managierom popracować, nie rozwiązuj za nich
tych problemów. Chcą się bawić w firmę to rozwiązywanie takich
problemów powinni mieć w małym palcu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2009-12-12 07:51:56

Temat: Re: Dylemat
Od: gazebo <g...@c...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Sender napisał:
> kiwiko pisze:
>
>> uroczy jesteś wiesz?
>> myślisz, że jak powiesz: "podobno są tu też nie głupi ludzie" to ktoś
>> Ci da gotowe rozwiązanie. Męcz się sam, tchórzu ;)
>> Bezczelne to dziewcze, że naraża Cię na takie kłopoty
>
> Na idiotów na pewno nie liczę,
> więc spierdalaj :-)

suma sumarum sama powinna pojsc do pracodawcy, tak by bylo najporsciej i
najuczciwiej, tylko uczciwosc w pracy nie zawsze poplaca

--
bla

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2009-12-12 08:02:34

Temat: Re: Dylemat
Od: "kiwiko" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "gazebo" <g...@c...net> napisał w wiadomości
news:hfviln$j8f$2@nemesis.news.neostrada.pl...

> suma sumarum sama powinna pojsc do pracodawcy, tak by bylo najporsciej i
> najuczciwiej, tylko uczciwosc w pracy nie zawsze poplaca
>
> --
> bla

a czy zawsze musimy robić tylko to co się opłaca?

kiwiko


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2009-12-12 09:57:06

Temat: Re: Dylemat
Od: gazebo <g...@c...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik kiwiko napisał:
>> suma sumarum sama powinna pojsc do pracodawcy, tak by bylo najporsciej i
>> najuczciwiej, tylko uczciwosc w pracy nie zawsze poplaca
>>
> a czy zawsze musimy robić tylko to co się opłaca?
>

nie zawsze, co nie oznacza, ze od razu nalezy isc pod topor bo zamiast
wdziecznosci beda baty

--
bla

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2009-12-12 10:01:21

Temat: Re: Dylemat
Od: gazebo <g...@c...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Sender napisał:
>>>> uroczy jesteś wiesz?
>>>> myślisz, że jak powiesz: "podobno są tu też nie głupi ludzie" to
>>>> ktoś Ci da gotowe rozwiązanie. Męcz się sam, tchórzu ;)
>>>> Bezczelne to dziewcze, że naraża Cię na takie kłopoty
>>>
>>> Na idiotów na pewno nie liczę,
>>> więc spierdalaj :-)
>>
>> suma sumarum sama powinna pojsc do pracodawcy, tak by bylo najporsciej
>> i najuczciwiej, tylko uczciwosc w pracy nie zawsze poplaca
>
> No niestety, taka prawda,
> ale pożar już szleje i teraz chodzi o to,
> żeby jak najwięcej z niego uratować.
> Pozdrawiam. MS

w moim odczuciu moglaby na tym zyskac, uczciwosc czasami poplaca, a jak
nie to i tak nie moga jej zwolnic do porodu

--
bla

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2009-12-12 14:02:55

Temat: Re: Dylemat
Od: "kiwiko" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "gazebo" <g...@c...net> napisał w wiadomości
news:hfvq0d$m2j$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> nie zawsze, co nie oznacza, ze od razu nalezy isc pod topor bo zamiast
> wdziecznosci beda baty

nikt tego nie wie, co będzie...
a może ktoś właśnie doceni, że nie zachowała tego dla siebie?

kiwiko


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2009-12-12 14:22:50

Temat: Re: Dylemat
Od: "Minotaur" <b...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Wolałbym, żeby mnie nie 'lubiła', a jakakolwiek rozmowa poza tematy
> zawodowe odpada.
> Raz kiedyś popełniłem ten błąd, że niechcący sprawiłem wrażenie osoby
> zainteresowanej życiem koleżanki i potem musiałem wysłuchiwać historii jej
> rodziny do Bóg wie ilu pokoleń wstecz. Obiecałem sobie, że już nigdy nie
> popełnię tego błędu.
> Ale poniekąd masz rację, podobno są tu też nie głupi ludzie, więc chyba
> bym sie nie obraził, gdyby ktoś podał mi optymalne (także moim zdaniem)
> rozwiązanie i mnie do niego przekonał. Nawet wszelkie manipulacje byłyby
> mile widziane :-\

E tam sam se radz, nie przerzucaj ani odrobiny odpowiedzialnosci na podobno
nieglupich ;-)
Maaaaassssakra zeby radzic sie na necie "co zrobic" nawet jak to tylko
takie pieprzenie.
Nie chcialbym byc w skorze tej ani zadnej innej Twojej wspolpracownicy/ka
:)

Moja rada to podrzuc jej link do tego watku - sama zrezygnuje ;-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Dylemat
Re: Kto uważa, że Marek Sender jest nie fajny?
Re: Kto uważa, że Marek Sender jest nie fajny?
Re: Kto uważa, że Marek Sender jest nie fajny?
Re: Kto uważa, że Marek Sender jest nie fajny?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »