Data: 2003-02-04 18:27:11
Temat: Re: Dylemat - zazdrość a zaufanie
Od: "Janna" <j...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> No przecież zostaje miłość!
łee, przesłodzone...
>
> > Człowiek jest nieco bardziej skomplikowany jeżeli nie działa akurat
> > w skrajnym stresie.
>
> Albo gdy nie ma akurat orgazmu ;-)
> I to "niekomplikowanie" bardzo mi się właśnie podoba. (i tego bym chciał)
a mi nie bardzo. Ale to już kwestia gustu.
> IMHO:
> Jesteś jaką chcesz być, albo wydaje Ci się jaką chcesz być,
> albo chcesz się wydawać jaką jesteś, albo...
> Jesteś jaka jesteś wtedy, gdy działasz w skrajnym stresie,
> masz akurat orgazm - słowem daleka od
> tych wszystkich komplikacji uczuciowo - umysłowych.
Kiedy akurat mam orgazm to nie myślę. Ani o zazdrości ani o zaufaniu.
Wyłącznie czuję i IMHO chyba to ja mam prawo mówić co się we mnie dzieje.
hyba że podłączyłeś mi się do przodomózgowia... Nie śmiem pisać co TY
czujesz i co Ty myślisz. Bądź uprzejmy iść w moje ślady...
Pa
Iwcia
mam ochotę dziś na małe niemyślenie...
|