Data: 2010-02-19 10:40:43
Temat: Re: Dyskusje i rozmowy a wycieczki osobiste
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie Chiron <e...@o...eu> tak oto plecie:
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:hllp53$l5k$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> W Usenecie Chiron <e...@o...eu> tak oto plecie:
>>>
>>> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
>>> news:hlln96$oha$1@news.task.gda.pl...
>>>> Chiron wrote:
>>>>
>>>>> No cóż- ja pamiętam swój pierwszy raz jak zrozumiałem, czego
>>>>> właściwie ci ludzie chcą ode mnie mówiąc: "wyjdź z głowy! Zacznij
>>>>> czuć!". To moment podobny do tego (a właściwie właśnie alkoholicy
>>>>> często przeżywają taki moment) : "mam na imię Ziutek i jestem
>>>>> alkoholikiem". Zastanawiałeś się, po co to jest? Ten człowiek
>>>>> odrzuca wszelkie opanowane do perfekcji nieraz mechanizmy obronne
>>>>> ego (jutro przestanę pić, nie jestem alkoholikiem- nie muszę pić,
>>>>> piję, bo taką mam pracę, etc)- i staje w prawdzie przed obcymi
>>>>> ludźmi. I dopiero od tego momentu może rozpocząć pracę ze sobą.
>>>>
>>>> Ładna i nośna analogia, tylko chyba do góry nogami :-)
>>>>
>>>> Ja bym powiedział alkoholikowi, przestań czuć, zacznij myśleć...
>>>> On WIERZY że jest zdrowy, NIE WIE że to nieprawda.
>>>> Musi się dowiedzieć, że jest chory, a nie w to uwierzyć
>>> Sory- dokładnie nie masz pojęcia, o czym piszesz. Choćby poczytaj
>>> sobie o terapii uzależnień. Jednak nie dziwię się akurat Tobie- też
>>> odbieram Cię jako człowieka, który wszystko pcha sobie do "głowy".
>>> Takie mentalne zero:-). I nie ma w tym obrazy- na to zero trzeba
>>> sobie zasłużyć.
>>
>> No nie wiemy, nie wiemy. Żadne z nas jeszcze terapii uzależnień nie
>> przeszło.
>>
>> Qra, wtrancając się
>
> Tego_nie_wiesz._Mylisz_się.
Za siebie i brata Stalkera się nie mylę.
Qra
|