Data: 2011-06-20 07:11:17
Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa)
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "himera" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
news:itmjbl$7fc$1@inews.gazeta.pl...
> ja czuje wstyd rozmawiajac o tym z rodzina bo czuje ze to ja powinnam byc
> ostoja dla rodzicow a nie brzemieniem dla nich.
No ale chyba lepszy uzyskasz efekt, zaczynajac od powiedzenia im wprost, ze
czujesz ten wstyd, omawianie nastepnych szcegolow bedzie wowczas latwiejsze
zarowno dla Ciebie jak i dla nich.
> wiesz ja po prostu chce sie obudzic chociaz raz z rana i cieszyc sie ze
> zyje,
> chce zasypiac bez poczucia winy. czuje sie zmeczona...
I nie potrzebnie zatrzymujesz sie na "niecheci budzenia", stajesz wtedy w
miejscu, najbardziej niepozorne dzialanie jest lepsze od zatrzymania.
Zacznij od rozmowy, z bliskimi, jak wyzej napisalem, prezentujac najpierw
swoje obawy wobec nich, a szczegoly samej choroby w drugim rzucie.
Najwyrazniej masz dodatkowe blokady, zatrzymujace leczenie, ba dolewajace
oliwy do ognia, te obawy niezrozumienia u rodzicow chyba musialabys
porzucic na samym poczatku. Podziel sie z nimi swoimi odczucciami. O ile oni
sami nie sa przyczyna tej niskiej samooceny.
|