Data: 2011-06-21 17:48:52
Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa)
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-06-21 16:53, Veronika pisze:
>
> Tak się tutaj akurat wetnę.
> Himera to ma "depresję" gdzieś tak przynajmniej od 2002.
> Wtedy mniej więcej zaczęła tutaj pisywać.
> Tak tu dorastała, dojrzewała i jakoś jej się do tej pory nie udało,
> pomimo że ma dychę więcej na karku.
> Takie rozkapryszone, naiwne i leniwe dziewczątko, co to wszystko ma i
> nadal samo nie wie czego chce.
Załóżmy, że masz rację - himera jest rozkapryszonym, naiwnym i leniwym
dziewczątkiem. Ale wyobraź sobie, że to też JEST problem i - zdaje się -
jest to problem przede wszystkim dla niej. I też może potrzebować
pomocy, żeby się wyrwać z tego impasu.
Lenistwo, brak odczuwania przyjemności życia i brak życiowej energii, o
ile nie mają podłoża somatycznego (a tego NB nie możesz wykluczyć) to są
nawyki, z którymi ludzie zrastają się zazwyczaj od dziecka w domu
rodzinnym i niełatwo się z takiego marazmu otrząsnąć i momentalnie
zawrócić na lepsze tory. Pomijając już nawet to, że taki tryb życia i
sposób myślenia może wywołać stan depresyjny. Do wyrwania się z tego
potrzeba albo jakiegoś impulsu, jakiejś nagłej zmiany sytuacji, albo
obcowania z ludźmi, którzy mają diametralnie różne podejście do życia, a
najlepiej wszystkie te trzy rzeczy naraz.
A co Ty byś jej zaproponowała, specjalistko? :)
Ewa
|