Data: 2011-06-28 04:58:13
Temat: Re: Dystymia (depresja nerwicowa) - bedzie duzo
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Paulinka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:iuagi1$lf9$...@n...news.atman.pl...
Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 27 Jun 2011 19:15:39 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Mon, 27 Jun 2011 17:52:46 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Mon, 27 Jun 2011 11:58:42 +0200, R napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Co do różnic ze związkami nieformalnymi: znacznie łatwiej jest po
>>>>>> prostu odejść niż brać jeszcze przy okazji rozwód/załatwiać
>>>>>> unieważnienie/stwierdzenie nieważności małżeństwa.
>>>>> Bo po co się komukolwiek z czegokolwiek przy tej kłopotliwej okazji
>>>>> tłumaczyć, kiedy się człekowi po prostu odwidzi, nie?
>>>>> :-/
>>>> No co Ty nie powiesz. A to nie działa tak samo jak w przypadku zdrad w
>>>> nieformalnych związkach? W końcu nic się nikomu nie obiecywało, to i z
>>>> czego się tutaj tłumaczyć...
>>> Przecież WŁAŚNIE o nieformalnych napisałam co powyższe.
>> To po co Ci ta emotka ':-/' i skąd nagle to zniesmaczenie, skoro takim
>> praktykom dałaś tutaj niejednokrotnie swoje błogosławieństwo?
>
> U podłoża każdego ze związków nieformalnych leży założenie/intencja
> NIETRWAŁOŚCI.
> W odróżnieniu od małżeństwa, u podstawy którego leży założenie/intencja
> TRWAŁOŚCI.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Konkubinat
> I własnie to różni między sobą te dwa typy związków zasadniczo -
> różnica ta
> wypada na niekorzyść związków nieformalnych. I właśnie to wyraża moja
> emotka i nic więcej.
Trwałość/nietrwałość związku zależy od intencji ludzi, którzy taki
związek tworzą, a nie jego formalizacji.
Jeżeli intencją ludzi jest niewierność, nieuczciwość, brak miłości to
nie ma znaczenia, czy związek był formalny czy nie i tak będzie nietrwały.
====================================================
=======================
Dokładnie- wszystko to zależy od intencji. Jaką intencję- tę prawdziwą, a
nie "oficjalne tłumaczenie"- mają ludzie, którzy mówią, że chcą być zawsze
razem- ale się nie pobierają? Poza nielicznymi przecież (i tak wątpliwymi co
do opłacalności) kwestiami finansowymi- dlaczego to tak naprawdę nie chcą
się pobrać? Bo_tak_naprawdę_nie_zakładają_bycia_razem_na_zawsze. Tak uważam.
--
Prawda, Prostota, Miłość
Chiron
|