« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-09-18 07:28:17
Temat: Dżem (MM)Witam!!
Już drugi tydzień odżywiam się według zasad diety MM. W pierwszym tygodniu
schudłam 2 kg. W drugim tygodniu waga ani drgnie. Nie wiem czy winy za taki
stan rzeczy nie ponosi pewien dżemik , który zjadam codziennie na śniadanie.
Jest to dżem wyprodukowany we Francji "ST.DALFOUR" , zagęszczany sokiem z
winogron - niesłodzony. Proszę o radę , czy ktoś z Was wie czy można jeść ten
dżem(smutno by było jakby to był owoc zakazany , bo bardzo mi smakuje) ?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-09-18 07:33:59
Temat: Re: Dżem (MM)
Użytkownik "Joanna Chrzan" <j...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bkbmqg$p1s$1@inews.gazeta.pl...
> Witam!!
> Już drugi tydzień odżywiam się według zasad diety MM. W pierwszym tygodniu
> schudłam 2 kg. W drugim tygodniu waga ani drgnie.
Nie mozesz powiedziec ze w 1-szym tyg. "schudlas 2kg".
Nastapilo bowiem jedynie pewne wyrownanie gospodarki
wodnej w organizmie.
Utrata zawartosci komorek tluszczowych zacznie sie nie
wczesniej niz po 6-ciu tygodniach. Do tej pory bedzi Ci
ubywac wagi z roznych innych powodow.
> Nie wiem czy winy za taki
> stan rzeczy nie ponosi pewien dżemik , który zjadam codziennie na
śniadanie.
> Jest to dżem wyprodukowany we Francji "ST.DALFOUR" , zagęszczany sokiem z
> winogron - niesłodzony. Proszę o radę , czy ktoś z Was wie czy można jeść
ten
> dżem(smutno by było jakby to był owoc zakazany , bo bardzo mi smakuje) ?
A znalazlas cos przeciw temu produktowi w zasadach MM???
Nie? No to czuj sie rozgrzeszona i uzbroj w odrobine ciepliwosci... :)
Pozdrawiam serdecznie
H.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-09-18 07:39:42
Temat: Re: Dżem (MM)Joanna Chrzan w wiadomości news:bkbmqg$p1s$1@inews.gazeta.pl pisze:
> Już drugi tydzień odżywiam się według zasad diety MM. W pierwszym
> tygodniu schudłam 2 kg. W drugim tygodniu waga ani drgnie. Nie wiem
> czy winy za taki stan rzeczy nie ponosi pewien dżemik , który zjadam
> codziennie na śniadanie. Jest to dżem wyprodukowany we Francji
> "ST.DALFOUR" , zagęszczany sokiem z winogron - niesłodzony.
Nie wiem, czy mowimy o tym samym - moj prawdopodobnie nie z Francji, a
jedynie wg "starej francuskiej receptury". Waski, wysoki sloik i
astronomiczna cena (jakies 6 czy 7 zl. za polowe zawartosci normalnego
sloika dzemu). Kupilem cos takiego raz w sieci Geant. Krotko mowiac
nieprzyzwoicie slodki wiec podejrzewam, ze juz lepiej jesc dzem slodzony
zwyklym cukrem, ale nisko-.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-09-18 07:47:20
Temat: Re: Dżem (MM)Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah> napisał
>
> Nie wiem, czy mowimy o tym samym - moj prawdopodobnie nie z Francji, a
> jedynie wg "starej francuskiej receptury". Waski, wysoki sloik i
> astronomiczna cena (jakies 6 czy 7 zl. za polowe zawartosci normalnego
> sloika dzemu). Kupilem cos takiego raz w sieci Geant. Krotko mowiac
> nieprzyzwoicie slodki wiec podejrzewam, ze juz lepiej jesc dzem slodzony
> zwyklym cukrem, ale nisko-.
>
>
Właśnie o tym dżemie mowa ( napewno francuski - sprawdziłam na etykietce)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-09-18 07:48:38
Temat: Re: Dżem (MM)Użytkownik Hoody napisał:
>>Nie wiem czy winy za taki
>>stan rzeczy nie ponosi pewien dżemik , który zjadam codziennie na
>>śniadanie.
>>
>>Jest to dżem wyprodukowany we Francji "ST.DALFOUR" , zagęszczany sokiem z
>>winogron - niesłodzony. Proszę o radę , czy ktoś z Was wie czy można jeść
>>ten dżem(smutno by było jakby to był owoc zakazany , bo bardzo mi smakuje) ?
>
> A znalazlas cos przeciw temu produktowi w zasadach MM???
> Nie? No to czuj sie rozgrzeszona i uzbroj w odrobine ciepliwosci... :)
Hmm, a to nie o tym dżemie pisze Misiczka tak:
"Może być oczywiście inny, byleby nie taki francuski na soku z winogron,
bo podobno się nie nadaje."?
(http://misiczka.com/monti/jadlospis.html)
Ja na początku MM bardzo pilnowałam, żeby ograniczyć ilość słodkości,
unikałam nawet tej niby dobrej fruktozy i słodzików. A teraz już mi się
ich nie chce, bo to wszystko za słodkie, rzeczony dżemik też - i to bardzo.
Może spróbuj się po prostu odzwyczaić od słodkiego (przez tydzień-dwa
posiłki na słono, ew. tylko owoce i to przed śniadaniem), potem
już naprawdę tego tak nie brakuje.
Poza tym to prawda - chwilowe zatrzymanie spadku wagi nie musi świadczyć
o niczym, choć jest irytujące, wiem. Trzeba przeczekać.
Pozdrawiam i powodzenia :)
Barbara Anna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-09-18 07:54:55
Temat: Re: Dżem (MM)
Użytkownik "Joanna Chrzan" <j...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bkbmqg$p1s$1@inews.gazeta.pl...
> Witam!!
> Już drugi tydzień odżywiam się według zasad diety MM. W pierwszym tygodniu
> schudłam 2 kg. W drugim tygodniu waga ani drgnie. Nie wiem czy winy za
taki
> stan rzeczy nie ponosi pewien dżemik , który zjadam codziennie na
śniadanie.
> Jest to dżem wyprodukowany we Francji "ST.DALFOUR" , zagęszczany sokiem z
> winogron - niesłodzony. Proszę o radę , czy ktoś z Was wie czy można jeść
ten
> dżem(smutno by było jakby to był owoc zakazany , bo bardzo mi smakuje) ?
sok z winogron !!!! to on powoduje wyrzuty insuliny przez trzustkę.sportowcy
używają soku z winogron do zwiększonego wydzielania insuliny ;która jest
potrzebna do transportu kreatyny.nie tylko cukier rozregulowuje prace
trzustki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-09-18 08:46:11
Temat: Re: Dżem (MM)> sok z winogron !!!! to on powoduje wyrzuty insuliny przez
trzustkę.sportowcy
> używają soku z winogron do zwiększonego wydzielania insuliny ;która jest
> potrzebna do transportu kreatyny.nie tylko cukier rozregulowuje prace
> trzustki
Jasne! Dzemik zageszczany sokiem z winogron nalezy odstawic
(w zamian mozna wypic sobie kieliszeczek albo i dwa innego,
ale za to dobroczynnego produktu fermentacji winogron) :-)
Powyzsze chyba jednak nie znaczy, ze juz po drugim dniu stosowania MM
mozna doszukiwac sie jego "zgubnego wplywu" na zatrzymanie spadku wagi.
Przylaczam sie do zdania, ze "schudlam X kg" nie da sie mowic na samym
poczatku stosowania jakiejkolwiek diety czy systemu zywieniowego.
Zdrowka!
AG
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-09-19 06:20:17
Temat: Re: Dżem (MM): sok z winogron !!!! to on powoduje wyrzuty insuliny przez
trzustkę.sportowcy
: używają soku z winogron do zwiększonego wydzielania insuliny ;która jest
: potrzebna do transportu kreatyny.nie tylko cukier rozregulowuje prace
: trzustki
To jest dla mnie ciekawe... Bo w ksiazce 'Jesc aby schudnac' winogrona
(owoce) sa polecane jako czesc posilku weglowodanowego.
Czy w takim razie sok z winogron nalezy traktowac oddzielnie - jako cos
niedopuszczalne na MM?
Albo moze z tego wynika ze jednak winogron (owocow) nalezy unikac?
A co do dzemu - ja tez go jadam, ale rzadko ba faktycznie jest strasznie
slodki, i zawsze z duza iloscia sera bialego (0% oczywiscie) :-).
Chudne, co prawda w roznym tempie i zdecydowanie nie 2kg na tydzien ;-), ale
dla mnie jest to OK. Poza tym nie o kilogramy chodzi - mnie najbardziej
cieszy zmiana wygladu samej sylwetki, a w sumie zrzucilam tylko pare kilo, a
"wizualnie" ubylo znacznie wiecej.
Pozdrawiam,
Neczka, 3 m-c na MM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-09-19 08:32:09
Temat: Re: Dżem (MM)Neczka napisala:
>Chudne, co prawda w roznym tempie i zdecydowanie nie 2kg na tydzien ;-), ale
>dla mnie jest to OK. Poza tym nie o kilogramy chodzi - mnie najbardziej
>cieszy zmiana wygladu samej sylwetki, a w sumie zrzucilam tylko pare kilo, a
>"wizualnie" ubylo znacznie wiecej.
No wlasnie - za to uwielbiam MM ! Tez zeszlo jedynie niewiele kilo, ale
dokladnie tam, gdzie trzeba bylo, a poza tym cialo nabralo niesamowiej
jedrnosci.
Dunia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-09-19 13:16:57
Temat: Re: Dżem (MM)> schudłam 2 kg. W drugim tygodniu waga ani drgnie. Nie wiem czy winy za taki
> stan rzeczy nie ponosi pewien dżemik , który zjadam codziennie na śniadanie.
> Jest to dżem wyprodukowany we Francji "ST.DALFOUR" , zagęszczany sokiem z
> winogron - niesłodzony. Proszę o radę , czy ktoś z Was wie czy można jeść ten
> dżem(smutno by było jakby to był owoc zakazany , bo bardzo mi smakuje) ?
Cześć.
Czy to nie jest tak, że IG obniża się wraz z wzrostem ilości błonnika w
produkcie? Sok z winogron nie zawiera zbyt wiele błonnika, oj nie! A ponieważ
winogrona zawierają dużo glukozy, więc ten sok to jest po prostu glukoza w
płynie. A wydaje mi się, że glukoza ma wysoki IG.... Lepiej jeść dżemy słodzone
fruktozą. Albo "samorobione" przeciery z owoców, bez cukru.
Pozdrawiam
polny konik
od tygodnia niskoglikemiczny :)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |