Data: 2009-08-14 07:42:55
Temat: Re: Dziecko nie nawidzące przegrywać.
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Duch" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:h633v4$m9h$1@news.dialog.net.pl...
> "XL" <i...@g...pl> wrote in message
> news:xjtngxwl02gy.1wy64pmu9sgcv.dlg@40tude.net...
>
> > Koniecznie coś z tym zrób. Inaczej, kiedy dorośnie i np. rzuci go
> > dziewczyna, nie umiejąc znieść porażki zabije ją kilkunastoma ciosami
> > scyzoryka, jak w miniony wtorek chłopak zabił koleżankę mojej córki (z
> > klasy licealnej), kiedy ta chciała z nim zerwać...
>
> O ile sobie przypominam, dawniej bylo tak ze jak dziewczyna rzucila
> jegomoscia,
> to ten albo pił albo robił sobie cos zlego.
> Dzisiaj -> jegomosc zabija ukochaną.
>
> Paranoja.
> Jakis syndrom nowych czasów?
>
> Pozdr,
> Duch
Sądy sądami ale wyrok musi nam odpowiadać.
Zapłata dla winowajczyni...
|