Data: 2001-11-19 14:27:59
Temat: Re: Dziewczyna - same problemy
Od: "loggy" <u...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Michal" <s...@v...pl> napisał w wiadomości
news:9t99e0$6lb$1@news.tpi.pl...
> Mam klopot. Ostatnio po 2,5 roku byc z moja dziewczyna nie potrafimy
znalezc
> ze soba wspolnego jezyka. Problem w tym, ze mi na niej nadal zalezy -
kocham
> ja, jednak ona twierdzi, ze nie nie czuje juz do mnie tego co przedtem.
> Oprocz tego ostatnio zaczelismy sie czesto klocic. Byc moze jestem
dziwny,
> ale wkurza mnie kiedy sama chce isc na dyskoteke! Wolalbym spedziec czas
> wspolnie w jakies kawiarni... Wszystko na mnie wymusza! Ostatnio dosc
czest
> slysze "po co dzwonisz" - pomimo tego ze godzine temu rozmawialismy i to
ona
> do mnie telefonowala z pytaniem co tam porabiam? Co moge zdrobic aby nasz
> zwiazek znow byl kwitnacy.
Sprawa jest prosta jak futeral na cepy...
Albo:
1. ona juz cie nie chce
2. chce sprawdzic jak ci na niej zalezy
Jak to obejsc?:
ad. 1. wywolac uczucie zazdrosci - umawiasz sie z inna panienka, albo
najlepiej z innymi panienkami, na dyskoteki tak zeby wiedziala! oczywiscie
bez zobowiazan! jak juz ja szlag tafi i nagle sie polapie ze moze cos
stracic to bycmoze sie opamieta
ad. 2.jesli zrobisz to samo co w punkcie 1. odwrocisz sytuacje i sprawisz
zeby poczula jak jej zalezy
Rozumiem ze chcesz ja zatrzymac...
Jesli nie chcesz... no coz... powiedz: zegnaj Gienia swiat sie zmienia!!!
I niech sobie zaluje... niech placze... IMHO nie warto dla takiej sie
poswiecac.
OVER
L.
|