Data: 2010-03-06 01:09:18
Temat: Re: Dziewczynka z zapa�kami.
Od: de Renal <f...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
de Renal napisał(a):
> XL napisał(a):
> > Dnia Fri, 5 Mar 2010 15:12:40 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
> >
> > > XL napisaďż˝(a):
> > >> Dnia Fri, 5 Mar 2010 14:36:49 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
> > >>
> > >>> XL napisaďż˝(a):
> > >>>> Dnia Fri, 5 Mar 2010 14:22:07 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
> > >>>>
> > >>>>
> > >>>>> Aborcja to zniszczenie zarodka, kt�ry nic nie czuje,
> > >>>>
> > >>>> Powiedzia� Ci kt�ry� "ja nic nie czuj�, prosz� pana, mo�e mnie
pan pokroiďż˝,
> > >>>> prosz� bardzo, to od czego zaczniemy, r�czka czy n�ka"?
> > >>>>
> > >>>>
> > >>>> --
> > >>>>
> > >>>> Ikselka.
> > >>> Ale do ciebie gadaj� zarodki bez m�zgu i bez uk�adu nerwowego.
> > >>
> > >>
> > >> http://www.biofiz.am.wroc.pl/bfstr63.html
> > >> " Dzi�ki innym wyspecjalizowanym mechanizmom b�ony po�rednicz� w
wymianie
> > >> informacji pomi�dzy wn�trzem i otoczeniem kom�rki. S� one w stanie
> > >> przyjmowa� docieraj�ce do nich rozmaite bod�ce (chemiczne, elektryczne,
> > >> mechaniczne) i przekazywa� je do wn�trza kom�rki. W b�onach znajduj�
siďż˝
> > >> r�wnie� "urz�dzenia" pozwalaj�ce kom�rce na wysy�anie takich
bod�c�w. B�ony
> > >> niekt�rych kom�rek (np. nerwowych) posiadaj� tak�e zdolno�� do
> > >> przetwarzania informacji. "
> > >>
> > >> W 3 tygodniu �ycia pojawia si� struna grzbietowa i zacz�tek ukladu
> > >> nerwowego.
> > >>
> > >> --
> > >>
> > >> Ikselka.
> > > Woda te� odbiera bod�ce mechaniczne i przewodzi pr�d, powinna�
ratowaďż˝
> > > wodďż˝ w ubikacji po jej spuszczeniu.
> >
> > Woda nie ma budowy kom�rkowej - nie jest �yw� struktur�, jest zwiazkiem
> > chemicznym.
> > --
> >
> > Ikselka.
> Woda to życie, zabijasz w kiblu życie.
Ciekawe kiedy zauważysz, że umierają ludzie żywi i czujący,( u katola
to niemożliwe) w porównaniu do komórek nic nie czujących, nie czytałaś
psychiatrów na temat histerii i przypisywaniu przez kk rzeczy
nierealnych komórką, dlatego twoje twierdzenia sprowadzam specjalnie
do absurdu, bo zachowujesz się histerycznie i bezsenownie.
|