Nudą powiewało, aż nagle napotkałam wirtualne, osoby podpisującej się
*T.N.*, myśli nieuczesane:

Moim zdaniem kobieta, chociażby
| podświadomie, dąży do tego, żeby wyglądać atrakcyjnie dla facetów.

Nie dla faceta ;) Dla siebie i dla drugiej, trzeciej, czwartej kobiety
;)
Dla faceta... ot tak przy okazji ;)

| O... To przynajmniej jakaś optymistyczna wiadomość.
Dla mnie też - poszperam raz jeszcze, nie czuje się dobrze i kobieco w
dzwonach ;) Mojemu TŻ natomiast się podoba - co facet to inny gust, ale
de gustibus non disputandum est :)

| Równie dobrze mogłyby to być bluzki z napisem "Kocham Leppera".
Niestety znam jedną taką , która by kupiła hurtowo. Dobrze, że wielki
monitor mi ją zasłania :->>>

| Powoli dochodzę do wniosku, że kobietom można sprzedać wszystko.

Nie wszystkim. Nie wszystko.
--
Pozdrówka gorące!
*****Tashunko*****