Data: 2002-08-13 21:48:40
Temat: Re: Dziwna wizyta u ginegologa
Od: "WALDIM" <w...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marta" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ajbnra$a17$1@news2.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Ewka" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ajblgs$131$1@news.tpi.pl...
> >
> > > A tak na marginesie: Czy firma produkujaca Regulon prowadzi ostatnio
> jakas
> > > ostra kampanię reklamowa wsród Was - ginekologów??
> > > Czy po prostu mój ginekolog nagle zwariował??? :))
> > >
> > > Pozdr. Marta
> > >
> > Kobieto, na jakim Ty świecie żyjesz? Myślisz, że reprezentanci medyczni
> firm
> > farmaceutycznych to w godzinach pracy muchy łapią?!
> >
> Tak własnie podejrzewałam :((( Cholerny konował
> Dziwi mnie tylko ten zapisany Hemonigen....a niech go
> Najbardziej wkurza mnie to, ze nie słuchał w ogole pacjenta (mnie) i
> potraktował jak idiotke, ktorej mozna cos wcisnac :((
> Mozna z takimi jakos walczyc???????
oczywiscie ze mozesz z tym walczyc...
bardzo prosta metoda...
idziesz do innego lekarza...
bez pacjenta lekarz jest nikim... zaden rep do niego nie przyjdzie :)
--
WaldiM
Serwis antykoncepcyjny
http://www.antykoncepcja.pl
|