Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!topaz.icpnet.pl!not-
for-mail
From: KOMINEK <k...@k...pl>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: Dziwny problem...
Date: Wed, 07 May 2003 11:38:55 +0200
Organization: Panaceum.org
Lines: 53
Message-ID: <X...@1...0.0.1>
References: <X...@1...0.0.1> <b9aivt$20n$1@news.onet.pl>
Reply-To: k...@k...pl
NNTP-Posting-Host: c17-92.icpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: topaz.icpnet.pl 1052300325 12607 62.21.17.92 (7 May 2003 09:38:45 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...icpnet.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 7 May 2003 09:38:45 +0000 (UTC)
User-Agent: Xnews/06.02.16 Hamster/2.0.0.1
X-SigInfo: Generated by Sygnaturkowiec v. 0.1.3.6
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:17633
Ukryj nagłówki
w <news:b9aivt$20n$1@news.onet.pl>
Krystyna*Opty* napisał(a):
> O? Witaj KOMINKU [uowco uosi] ;)
O? Witaj Krystyno ;-)
> Zwykle każda radykalna zmiana menu powoduje (bo musi) także zmiany
> w organizmie, ale nie "martw się", ubywanie kilogramów też się
> zatrzymuje i oby się ten kierunek nie odwrócił... ;(
Ta moja zmiana menu nie byla az tak bardzo radykalna, poniewaz przez
ostatnie lata moje odzywianie wygladalo mniej wiecej tak - ok. godz. 15
pierwszy i ostatni posilek skladajacy sie z duzego obiadu(najczesciej
30 dkg frytek +30 dk miesa), a przez reszte dnia wsuwalem ogromne
ilosci slodyczy. Nie wiem dlaczego, ale nie przybywalo mi na wadze
wiecej, jak 2 kg rocznie, wiec nie czulem potrzeby zmieniania stylu ;)
Przechodzac na diete w marcu zrezygnowalem wlasciwie tylko ze slodyczy
i troszke ograniczylem spozywanie tak duzych ilosci zarcia na obiad.
Dlatego dziwi mnie, ze ten codzienny spadek wagi zaczal sie ot tak -
nagle po dwoch miesiacach i codziennie mi ubywa. W tej chwili waze
kolejne pol kilograma mniej, niz wazylem wczoraj...
> Ja od pięciu lat
> jestem na diecie optymalnej i mimo bardzo tłustego jedzenia na
> nadwagę nie narzekam (53 kg) i przy tym jem wszystko na co mam
> ochotę, ale zawsze pod warunkiem, że jest to z jakimś tłuszczem
> zwierzęcym, wspaniałym uczuciem jest nigdy nie być głodnym! : )
Zanim napisalem wczoraj na grupe to poczytalem sobie troche archiwa,
aby poczuc klimat i widze, ze bardzo wielu grupowiczow stosuje wlasnie
te diete. Pamietam, ze jeszcze ze dwa(a moze trzy?) lata temu byla ona
bardzo wysmiewana, chociazby na pl.sci.medycyna, ale widze, ze jednak
przynosi efekty i ma wiecej zwolennikow niz przeciwnikow.
Niestety, z baaardzo pobieznego czytania, wywnioskowalem, ze to nie
moze byc dieta dla mnie (czego w sumie troche zaluje), poniewaz:
1. Uwielbiam, a wlasciwie jestem uzalezniony od koka koli ;)
2. Uwielbiam frytki i kurczaki.
3. A ponad wszystko uwielbiam slodycze, bez ktorych nie wyobrazam i nie
chce wyobrazac sobie zycia.
--
KOMINEK [uowca uosi]
Skargi, wnioski, propozycje: k...@e...pl
G-Gadu-1209534 [czynne cala dobe]
Analfabeci musza umzec.
|