Monika <m...@o...pl> napisał(a):


> >> Awanturę zrobiliście o to, że napisałam o
> > [...]
> Pokorę i szacunek okazuję osobom, które faktycznie chcą pomóc i nie
> ograniczają się jedynie do krytykowania moich wypowiedzi. <...>

przepraszam, że się wtrącę, czytuję tę grupę jak mnie najdzie na zrobienie
czegoś z balkonem, albo jak przeleję kwiatek, albo jak mi jaki robal wlezie -
ile razy zapytałam, to ktoś mi pomógł. Tu widzę (jako stojący obok), że
wszyscy chcą Ci pomóc a Ty prychasz i fukasz. Zapewniam Cię, że z zewnątrz
nie wygląda to, że ktokolwiek chciałby Ci tu udowodnić kakąkolwiek niższość
(a mi nawet nie wykazali, jak utopiłam roślinkę chcąc wytruć
sobie_wiadomą_metodą przędziorki). Zerknij więc do jakiegoś atlasu i napisz,
co chciałabyś ujrzeć w swojej skrzynce pocztowej albo napisz "wciągam
wszystko" i potem sobie wybierzesz.

Zważ, że bardziej uderza nie krytyka abnegata danej dziedziny, ale odtrącanie
pomocnej dłoni. Nie dość, że do Ciebie ją wyciągnęli, to jeszcze ich
opierniczasz, fe.

Zdrowki
hania

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/